Reklama.
Niestety to nie jest jedna z historii z komedii legendarnego reżysera Stanisława Barei, a szara polska rzeczywistość. Jarek mieszka w Radomiu i ma dopiero 11 lat. To, co go odróżnia od swoich rówieśników to fakt, że jest najmłodszym bankrutem w Polsce – musiał ogłosić upadłość. Co najgorsze, nie ma w tym żadnej jego winy. Jak więc doszło do tego kuriozalnego wydarzenia?
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
Najmłodsza osoba w stosunku do której ogłoszono upadłość to 11 letni Jarosław (przejęcie spadku). Ogłoszenie upadłości przez osobę nieletnią jest wyjątkową sytuacją i w przyszłości nie powinno mieć miejsca. Nowelizacja przepisów dotyczących dziedziczenia gwarantuje spadkobiercom obejmowanie spadków bez długów.