Kiedy słyszy się o przejęciach firm automatycznie na myśl przychodzą zagraniczni giganci, którzy wykupują polskie marki. Przyzwyczailiśmy się do takiej narracji, że to nasze spółki są przejmowane przez obcy kapitał, lub nasze pomysły wykupywane. Jednak nie działa to tylko w jedną stronę.
Jest lepiej niż mogłoby się wydawać. Według raportu CMS i Mergermarket, w pierwszej połowie 2015 roku to właśnie Polska osiągnęła pozycję jednego z najbardziej aktywnych rynków pod względem fuzji i przejęć. Nasi przedsiębiorcy łącznie dokonali 58 transakcji o wartości 3,4 miliarda euro. W tym samym okresie w całej Europie Środkowo-Wschodniej łącznie dokonano 237 przejęć o wartości 14,5 miliarda euro.
Polski ekonomista Jan Krzysztof Bielecki w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes tłumaczył, że coraz częstsze akwizycje to skutek starzejącego się społeczeństwa zachodniego. – Niektóre biznesy rodzinne w Europie Zachodniej po prostu są sprzedawane przez starszych przedsiębiorców, którzy na ostatnie lata chcą się spokojnie scashować. Polskie firmy, które nie odczuły kryzysu gospodarczego, dzięki czemu mają pieniądze, korzystają z tej sytuacji. Zobaczmy zatem, które z nich dokonują najagresywniejszych przejęć.
Grupa Nowy Styl
Akwizycje na rynkach zagranicznych stały się pomysłem na rozwój Grupy Nowy Styl. Priorytetem stały się te rynki, na których firma posiada własną dystrybucję, czyli m.in. Niemcy, Francja i Anglia. Na przestrzeni ostatnich pięciu lat w ręce Grupy Nowy Styl przeszły dwie niemieckie marki (Rohde & Grahl oraz Grammer Office) i jedna szwajcarska (Sitag). Polska firma bardzo dobrze radzi sobie na szwajcarskim rynku mebli biurowych, którego wartość w 2014 roku została oszacowana na 500 mln CHF, natomiast przychody Sitag w 2014 roku osiągnęły poziom 29 mln CHF.
– Cały czas poszukujemy zdrowych rynkowo firm, które możemy nabyć w drodze akwizycji, dzięki którym rozwijamy i powiększamy własne portfolio, jednocześnie zdobywając nowe rynki, kanały dystrybucji i sieć handlową. Każde wejście na nowy rynek wymaga poznania jego specyfiki. Nasza strategia oparta o akwizycje spółek zagranicznych pozwala nam uczyć się rynków od tych, którzy znają je od podszewki. W ten sposób minimalizujemy ryzyka nietrafionych działań – mówi Adam Krzanowski, Prezes Zarządu Grupy Nowy Styl.
Marka Nowy Styl to trzeci największy producent krzeseł i mebli biurowych oraz kawiarnianych w Europie. Obecnie w skład grupy wchodzą marki: Nowy Styl, BN Office Solution, Grammer Office, Rohde & Grahl, SITAG oraz Forum Seating..
Adam Krzanowski, Prezes Zarządu Grupy Nowy Styl przyznaje, że największą trudnością, z jaką się spotykają w podbijaniu zagranicznych rynków to zdobycie odpowiedniej kadry. – Model działania Grupy Nowy Styl jest oparty o bardzo dużą integrację procesów wewnątrz Grupy. To daje nam dużą przewagę konkurencyjną, ponieważ nie dublujemy podobnych inicjatyw w wielu krajach i w optymalny sposób wybieramy miejsce, gdzie realizować daną funkcję biznesową – dodaje Wiceprezes Rafał Chwast.
Przejęte firmy:
Niemcy - Rohde & Grahl oraz Grammer Office
Szwajcaria - Sitag
PKN Orlen
Imponującymi akwizycjami może się pochwalić PKN Orlen. Spółka ma aż 60 proc. udział w polskim rynku paliw, w czeskim 36 proc. i aż 96 proc. w litewskim. Wśród największych przejęć warto wspomnieć o firmie Česká Rafinérská, Orlen w 2014 roku przejął 32 proc. jej kapitału zakładowego od włoskiej firmy ENI. Transakcja miała wartość 30 milionów euro. W tym samym roku, polska firma sięgnęła po kanadyjską spółkę Exploration LP, którą wykupiła za około 707,5 mln złotych.
Orlen bardzo aktywnie działa na zagranicznych rynkach. Pod koniec 2015 roku wykupił 100 proc. akcji spółki FX Energy, która jest notowana na nowojorskiej giełdzie NASDAQ. Wartość transakcji wyniosła 125 mln USD. W podobnym czasie Orlen wykupił wszystkie wyemitowanych akcje kanadyjskiej spółki wydobywczej Kicking Horse Energy Inc.
– Zgodnie z założeniami naszej strategii w obszarze upstream konsekwentnie zmierzamy do osiągnięcia potencjału wydobywczego na poziomie 6 mln boe/rok w 2017 roku. Zainicjowaliśmy dziś formalnie proces akwizycji FX Energy, który będzie kolejnym istotnym krokiem w budowaniu portfela poszukiwawczo-wydobywczego w kraju i za granicą. Pozwoli to na jego zbilansowanie poprzez rozbudowę o aktywa konwencjonalne i rozpoczęcie wydobycia węglowodorów przez PKN Orlen w Polsce – powiedział Jacek Krawiec, Prezes Zarządu PKN Orlen dla serwisu informacyjnego Państwowej Służby Geologicznej.
PKN Orlen już od ośmiu lat utrzymuje pozycję najcenniejszej polskiej marki. Jest obecny na czterech kontynentach w 58 krajach, a od szesnastu lat jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Jest jedyną polską firmą, która znalazła się na prestiżowej liście Fortune Global 500, która jest zestawieniem największych firm świata. Natomiast Amerykański Ethisphere Institute od dwóch lat zalicza Orlen do grona najbardziej etycznych przedsiębiorstw na świecie.
Przejęte firmy:
Włochy - Česká Rafinérská
Kanada - Exploration LP oraz Kicking Horse Energy Inc
USA - FX Energy
PZU
Grupa PZU to jedna z największych instytucji finansowych w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. W samym 2014 roku firma dokonała przejęć czterech spółek należących do RSA. Lietuvos Draudimas AB za 180 mln euro, Balta za 48 mln euro, Codan Forsikring A/S za 30 mln euro oraz Link4 za ok. 94 mln euro. W ten sposób firma konsekwentnie przejmuje spółki w krajach bałtyckich należące do brytyjskiego RSA, który przeżywa kryzys. Dzięki tym działaniom PZU ma szanse stać się największym ubezpieczycielem majątkowym w tym regionie.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że skompletowaliśmy wszystkie zezwolenia i zgody, potrzebne do sfinalizowania transakcji z brytyjską Grupą RSA. Współpraca z nadzorami finansowymi w Polsce, Litwie, Łotwie i Estonii przebiegała sprawnie i jesteśmy z bardzo zadowoleni z jej efektów – mówi Przemysław Dąbrowski, członek zarządu PZU SA.
Przejęte firmy:
Wielka Brytania – RSA (Lietuvos Draudimas AB, Balta, Codan Forsikring A/S, Link4)
Comarch
Kolejnym poważnym inwestorem, który dokonuje zakupów poza granicami naszego kraju jest krakowska firma Comarch. W 2008 roku w skład grupy kapitałowej Comarch wszedł niemiecki producent oprogramowania SoftM Software und Beratung AG. Natomiast w 2012 roku polska firma wykupiła szwajcarski podmiot A-MEA Informatik AGt. Następnie w 2015 r. Comarch stał się udziałowcem amerykańskiego operatora platform lojalnościowych – Thanks Again LLC.
Polska firma aktualnie inwestuje w wybudowanie Data Center we francuskim Lill. Ponad to jest w trakcie uruchamiania w niemieckim Dreźnie własnego Data Center, które wycenione zostało na 12 mln Euro, z czego 2 mln Euro pochodziło z dotacji z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR). Obiekt ten ma powierzchnię 4,8 tys. m2 i powstał na bazie starej, przeszło 100-letniej willi, do której został dobudowany nowoczesny biurowiec.
Przedstawiciele firmy podkreślają jednak, że głównym motorem rozwoju spółki nie są jednak akwizycje, lecz rozwój organiczny. W ostatnim czasie powstały spółki zależne we Włoszech i Malezji, co zapowiedziało początek ekspansji. Comarch pozyskał już pierwszych klientów w Kanadzie i Brazylii, budując jednocześnie nowe struktury w Malezji, Emiratach Arabskich, Chile i Turcji.
Firmę w 1993 roku założył w Krakowie prof. Janusz Filipiak. Jej oddziały, mieszczą się dziś na pięciu kontynentach. Obecnie Comarch zatrudnia ponad 5030 ekspertów, w 71 biurach w 24 krajach, od Malezji, przez Europę, aż po Chile. Spółka specjalizuje się w rozwiązaniach IT z zakresu Internetu Rzeczy, systemów BSS/OSS, zdalnej opieki zdrowotnej, telekomunikacji, handlu i usług, infrastruktury IT, bankowości, rynków kapitałowych i ubezpieczeń oraz w systemach do zarządzania przedsiębiorstwem ERP. Spółka notowana jest na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie od 1999 roku. W 2014 r. Comarch wygenerował 1 mld zł przychodu.
Przejęte firmy:
Niemcy - SoftM Software und Beratung AG
Szwajcaria - A-MEA Informatik AGt
USA - Thanks Again LLC
Boryszew
Począwszy od 2010 r. firma sukcesywnie przejmowała następujące spółki: Maflow z Włoch, największego w Europie producenta przewodów samochodowych, niemieckie przedsiębiorstwa AKT i Theysohn, a także Grupę Wedo. Boryszew posiada zakłady produkcje w: Polsce, Czechach, Niemczech, Rosji, Włoszech, Hiszpanii, Brazylii, Meksyku, Indiach, Chinach.
Boryszew to jedna z największych Grup przemysłowych w Polsce z zakładami produkcyjnymi zlokalizowanych w 13 krajach na 4 kontynentach i zatrudniająca ponad 8000 pracowników. Grupa specjalizuje się w tworzeniu komponentów do produkcji samochodów oraz przetwórstwie metali nieżelaznych. W 2014 r Grupa miała ponad 5 mld złotych przychodów a zysk netto przekroczył 155 mln złotych.
W roku 2016 otwarta zostanie fabryka w Meksyku, która w założeniu ma stanowić bramę do sprzedaży w krajach regionu NAFTA. Do końca 2016 roku ma zostać uruchomiony nowy zakład produkcyjny plastikowych elementów galwanizowanych w Prenlzau (Niemcy). Natomiast w 2014 roku Grupa została wyróżniona przez Grupę VW – jako pierwszy polski producent otrzymała tytuł „Global Champion”
Przejęte firmy:
Włochy – Maflow
Niemcy - AKT i Theysohn oraz Grupa Wedo
Grupa Maspex
Kolejną firmą, której nie można pominąć w tej liście jest producent dobrze wszystkim znanego napoju Kubuś. Jakie jeszcze produkty należą do firmy Maspex? Należy do niej Plusssz, który wcześniej był węgierski, czy Queen’s, który wcześniej był bułgarski.
Maspex przejął również całą część sokową firmy Walmark, która jest liderem w Czechach i na Słowacji jeśli chodzi o soki, nektary i napoje. Olympos to węgierski lider sektora sokowego, ten gigant również został przejętym przez Maspex, który wykupił 100 proc. Udziałów. Na Węgrzech polska firma przejęła również jeden z najstarszych znaków towarowych wody mineralnej, Apenta. Nie tylko napoje interesują polską firmę. Na rumuńskim rynku Polacy sięgnęli po czołowego producenta makaronów oraz marki krakersów i precli Salatini i Capollini, Arnos.
Firma Maspex łącznie w ciągu 25 lat obecności na rynku przeprowadziła 17 akwizycji w tym 9 za granicą. Jest to najprawdopodobniej pierwsza polska spółka, która przejęcia zagranicznych firm wprowadziła do modelu biznesowego.
– Z perspektywy kilku lat uważamy, że decyzja o wejściu na te rynki była na pewno słuszna. Zresztą jest to niewątpliwie jeden z bardziej interesujących kierunków rozwoju, również innych firm. Na przestrzeni kilku ostatnich lat można było zauważyć zmianę strategii największych graczy biznesowych w stosunku do rynków środkowo-wschodnich. Największe światowe firmy zaczęły przyglądać się tym rynkom, traktować je poważnie i inwestować na nich. Ponieważ są to rynki perspektywiczne – mówi Dorota Liszka z Grupy Maspex.
Największe przejęcie w historii firmy miało jednak miejsce w Polsce. W ubiegłym roku Maspex zakupił wybrane aktywa firmy Agros Nova. Przejęcie obejmowało zakup dwóch zakładów produkcyjnych w Łowiczu i Wąsoszu oraz marek: Łowicz, Krakus, Kotlin, Włocławek, Fruktus, Tarczyn, DrWitt.
Przejęte firmy/marki:
Czechy, Słowacja - Walmark (sokowa część firmy), marka Relax
Węgry - Olympos, Plusssz Vitamin oraz Apenta
Rumunia - Arnos, Salatini oraz Capollini
Bułgaria - Queen’s
Rosja - dołączenie do Grupy Maspex Wadowice firmy Mark IV
– Wykupywanie polskich firm, biorąc pod uwagę, że firmy zagraniczne miały dziesiątki lat na gromadzenie kapitału, a my nieco ponad ćwierć wieku, nie jest niczym niezwykłym. Jednak, dzięki konsekwentnemu rozwojowi, z czasem polscy przedsiębiorcy na tyle umocnili swoją pozycję, że zaczęli rozważać wchodzenie na nowe rynki i podjęcie trudnej walki z konkurencją. To, co kiedyś było nie do pomyślenia, czyli przejęcia zagranicznych konkurentów, coraz częściej staje się częścią zaplanowanej strategii, której efektem jest ekspansja międzynarodowa – dodaje Jakub Kompa kierownik think tanku Poland, Go Global.