W Polsce produkcja energii elektrycznej oparta jest na monopolu przede wszystkim dwóch surowców – węgla oraz gazu. Nasz kraj jest również uzależniony od politycznych zawirowań na światowym rynku ropy naftowej czy wyczerpywania się złóż paliw kopalnych. W efekcie trudno nad Wisłą o zachowanie bezpieczeństwa energetycznego. Zmienić ma to realizacja projektu, którego koordynatorem jest Instytut Fizyki Polskiej Akademii Nauk.
Naukowcy łączą siły
W przedsięwzięciu o nazwie „Nowoczesne materiały i innowacyjne metody dla przetwarzania i monitorowania energii (MIME)”, uczestniczą jeszcze Instytut Technologii Elektronowej oraz Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie. Oznacza to, że w projekcie biorą udział przedstawiciele z trzech różnych sektorów nauki – jednostek badawczo-rozwojowych (tzw. JBR-y), Polskiej Akademii Nauk oraz wyższej uczelni. Dzięki połączeniu sił, każdy z trzech podmiotów kompleksowo unowocześnił swój ośrodek o nowoczesną technologicznie infrastrukturę badawczą.
Dzięki temu naukowcy mogą skupić się na opracowaniu metod tańszego wytwarzania, magazynowania oraz kontrolowania energii elektrycznej. W tym celu uczeni prowadzą badania z wykorzystaniem najbardziej nadających się do tego materiałów. Takich, jak np. półprzewodniki szerokoprzerwowe, nanokompozyty, przewodzące przezroczyste tlenki czy nadprzewodniki nisko- i wysokotemperaturowe.
Węgiel i gaz do lamusa
W efekcie wykorzystania innowacyjnych materiałów, nowo opracowane metody wytwarzania energii mają być tańsze oraz bardziej ekologiczne od tych stosowanych obecnie. Tak, aby polska gospodarka była w mniejszym stopniu uzależniona od spalania węgla, a także zagranicznych źródeł gazu oraz paliw.
Naukowcy opracowują technologie związane m. in. z magazynowaniem energii w ogniwach litowych czy jej wykorzystaniem poprzez wykorzystanie efektu termoelektrycznego. Chcą także stworzyć ogniwa fotowoltaiczne oraz fotogeneratory wodoru z anodami (elektrodami, przez które prąd elektryczny wpływa do urządzenia).
Celem uczonych jest również zaprojektowanie detektorów promieniowania i urządzeń dozymetrycznych dla zastosowań w energetyce jądrowej. Aby ułatwić prowadzenie prac nad innowacjami, najpierw stworzono 11 przyrządów demonstracyjnych, które na co dzień wykorzystują badacze.
Realizacja inwestycji była możliwa dzięki pozyskaniu przez konsorcjum trzech podmiotów naukowych dofinansowania w kwocie 22,1 mln złotych z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) w ramach unijnego Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka (POIG).