
Asseco to największa polska firma informatyczna, która aż 70 proc. przychodów ma z eksportu. W Polsce coraz trudniej im się przebić w przetargach. Przegrywają z kryterium najniższej ceny. Prezes Adam Góral w rozmowie z INN:Poland wyjaśnia, jak Asseco odnajduje się w świecie, w którym to inni rozdają karty.
Adam Góral: Odnoszę wrażenie, że w ostatnim czasie często mamy do czynienia z nadużywaniem słowa „innowacyjność”. Rozumiem przez nie zrobienie czegoś, z czego nie zdawaliśmy sobie sprawy, że może istnieć. Wymyślenie i zaskoczenie świata. Prawdopodobieństwo, że Polak wymyśli coś wyjątkowego, nie jest takie duże. Nie chcę blokować inicjatyw, niech młodzi ludzie próbują. Ale jeśli spojrzymy choćby na Steve’a Jobsa, to popatrzmy, kto go uczył. Nas nie miał kto uczyć. My możemy być w ocenie świata i rynków naiwni. Nam się wydaje, że coś ciekawego zrobiliśmy, a nie zdajemy sobie sprawy z tego, że już to ktoś wymyślił.
Myślę, że w Polsce nie musimy rozdmuchiwać ambicji, żeby robić rzeczy wyjątkowe, ale żebyśmy robili i sprzedawali te, których świat potrzebuje. I powinniśmy to robić w dobrej cenie. Jak zaczniemy prawdziwie zarabiać, to część tych pieniędzy będziemy wydawać na ryzyko. Dla mnie dobrym przykładem jest Korea Południowa. Był czas, że koreańskie telewizory nie miały zbyt dobrej renomy. Ale Koreańczycy nie wstydzili się kopiować, zgodnie z prawem. Zaczęli produkować sprzęt na bardzo wysokim poziomie i robili to tanio. Pieniądze, które na tym biznesie zarabiali, mogli przeznaczyć na ryzyko, na innowacje. Później lepsi zaczęli się na nich wzorować.
Ale ja dwadzieścia lat temu sam reprezentowałem małą firmę. Musiałem wtedy myśleć, czy za tydzień będę miał pieniądze. Jaką ja wizję mogłem budować, jak nie wiedziałem czy za miesiąc będę miał na życie? W dużej firmie grupa ludzi ma kilka miesięcy pewności, że będzie miała za co żyć. I oni ten czas mogą przeznaczyć na rozwój produktu.
Dla mnie firma bez ambicji produktowych to firma, która nie ma strategii. W zakresie usług, Polska jest dojrzałym rynkiem. Nikogo nie musimy przekonywać, że Polacy są dobrze wykształceni, pracowici, mądrzy itd. Musimy mieć ambicję budowy własnego produktu. I jestem przekonany, że setki, tysiące ludzi zacznie próbować ze swoim produktem.
Wyczuwam w Pana wypowiedzi pewną niechęć do korporacji. O Asseco Pan mówi jako o federacji. Na czym polega różnica?
Nie, to nie jest niechęć do korporacji. Jestem dla większości z nich pełen podziwu, chociaż nie rozumiem często ich obojętności na rozwój krajów, w których działają oraz bezwzględności w przesuwaniu nieograniczonego ryzyka na partnera. Korporacja, to jest organizacja, w której zarządzanie ryzykiem jest bardzo mocno scentralizowane. Na przykład zespół prawników przygotowuje wzorzec umowy, a lokalny oddział nie ma nic do powiedzenia. Są zalety takiego podejścia. Prawnicy w oddziale nie narażą korporacji na nieograniczone ryzyko błędu.
Tak jak na Zachodzie, gdzie nikt nikomu nie żałuje, że zarobił, bo część z tych pieniędzy przeznaczy na wynagrodzenia, a część zainwestuje. To nie człowiek się wzbogaca, ale firma, dzięki czemu ma większe środki na ryzyko. Ważne, żebyśmy nie żyli w teorii spisku. Żeby przedsiębiorcy rozumieli polityków, politycy – świat przedsiębiorców.
Adam Góral jest współzałożycielem oraz Prezesem Zarządu Asseco Poland, największej firmy informatycznej w Polsce i jednej z największych w Europie. Absolwent Akademii Ekonomicznej w Krakowie oraz doktor nauk ekonomicznych. Współzałożyciel Wyższej Szkoły Zarządzania w Rzeszowie i Podkarpackiego Klubu Biznesu. Konsul honorowy Republiki Słowackiej oraz Członek Rady Polskich Inwestorów w Afryce.
Asseco Poland jest największą polską firmą informatyczną notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Od ponad 25 lat tworzy zaawansowane technologicznie oprogramowanie dla firm i instytucji z kluczowych sektorów gospodarki. Dziennik „Parkiet“ uznał ją za najlepszą spółkę roku 2014 z indeksu WIG20.
Firma jest największym dostawcą nowoczesnych rozwiązań informatycznych w Europie Środkowo-Wschodniej. Ponadto w rankingu Truffle 100, zajęła w 2015 roku szóste miejsce wśród największych producentów oprogramowania w Europie.
Asseco Poland stoi dziś na czele międzynarodowej grupy kapitałowej – Asseco Group, która działa w 54 krajach, gdzie zatrudnia ponad 20 000 osób. Działając na międzynarodowych rynkach, Asseco zbiera wszechstronne doświadczenia, które tworzą know-how wszystkich firm z Grupy. Synergia tych kompetencji stanowi wartość dodaną dla klientów firmy, którzy otrzymują produkty i usługi najwyższej jakości.
Napisz do autora: tomasz.staskiewicz@innpoland.pl
