Małe ma moc w wielkim świecie. Mówi Mrdjan Uzelac – guru e-commerce
Paulina Królikowska
14 kwietnia 2016, 11:19·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 14 kwietnia 2016, 11:19
Jeśli porównamy małe firmy e-commerce z branżowymi gigantami, to oczywiste, że rozmiar ma znaczenie – szczególnie, gdy chodzi o stopień skomplikowania działań, stosowane strategie i cele, które można się osiągnąć. Istnieją jednak firmy, które pomagają małym konkurować z dużymi – w tym wywiadzie Mrdjan Uzelac opowiada Paulinie Królikowskiej z E-commerce Berlin Expo, jak ePages wspiera małe firmy w podbijaniu wielkiego świata e-commerce.
Reklama.
Paulina Królikowska: Jako jeden z prelegentów E-commerce Berlin Expo dla wielu ludzi jesteś branżowym autorytetem – tym bardziej że na co dzień w ePages zarządzasz globalną ekspansją, siłą sprzedażową i strategią firmy. Jak to jest zajmować takie stanowisko? To duża i wymagająca rola w dużej firmie!
Mrdjan Uzelac, ePages: Nasza globalna działalność rzeczywiście pociąga za sobą wysoki poziom złożoności operacyjnej. Ponieważ sprzedajemy nasze e-sklepy wyłącznie poprzez naszych partnerów dystrybucyjnych, cała nasza działalność obraca się wokół wspierania ich w dostarczaniu naszych produktów klientom. Mamy około 100 partnerów na całym świecie i każdy z nich dystrybuuje oprogramowanie ePages w unikalnej wersji i konfiguracji. To oprogramowanie jest dostępne w 15 językach, obsługuje wszystkie waluty i uwzględnia wszystkie systemy podatkowe krajów, w których działamy. Mamy partnerów w większości krajów europejskich, ale także w USA, Kanadzie i Australii.
Jak przy tak wielkiej skali działania dostosowujecie produkt do lokalnego rynku?
Nasz produkt jest zlokalizowany, co oznacza, że oferujemy metody płatności i wysyłki oraz integrację z portalami zakupowymi dostępnymi lokalnie. To jest bardzo skomplikowane, dlatego nasz zespół liczy aż 170 członków. Chcemy oferować konkurencyjny produkt na bardzo wielu rynkach, dlatego tak wiele wysiłku wkładamy w jego odpowiednią lokalizację. Na poziomie strategicznym oznacza to, że musimy uwzględniać nie tylko lokalną i globalną konkurencję, ale też skrajnie różne uwarunkowania rynkowe.
Mimo to w swoim wystąpieniu E-commerce Berlin Expo koncentrujesz się na małych graczach w branży e-commerce. Tytuł twojego wystąpienia to “Small is powerful – What’s unique about ecommerce for small and medium businesses?”. Dlaczego zdecydowałeś się na taki temat?
Odpowiedź jest prosta. Nasza praca w ePages sprowadza się do dostarczania rozwiązań dla małych i średnich e-sklepów. Oznacza to, że z naszymi produktami docieramy do małych firm – a nie do dużych detalistów. „Small is powerful” to nasze credo w ePages. Dzięki temu codziennie pamiętamy, dla kogo pracujemy i po prostu wierzymy w potencjał małych firm. To trochę na zasadzie etosu walki Dawida z Goliatem, w której staramy się temu Dawidowi cały czas pomagać. Dlatego skupiamy nasze wysiłki na tym, żeby małe e-sklepy znajdowały dla siebie nisze w wielkim i konkurencyjnym świecie handlu elektronicznego.
Firma ePages powstała ponad dwadzieścia lat temu, ma swoje biura w Hamburgu, Jenie, Barcelonie, Londynie i Nowym Jorku – i bardzo dobrze radzi sobie na tych całkiem zróżnicowanych rynkach. Jaki jest sekret tego sukcesu?
Rzczywiście ePages działa od dawna. Naszym sekretem jest właśnie wiara w potencjał małych i średnich firm oraz fakt, że to na nich koncentrujemy nasze wysiłki. Na szczęście sektor małych i średnich e-sklepów rośnie i dzięki temu my też się rozwijamy, bo w gruncie rzeczy jesteśmy firmą programistyczną, która cały czas buduje dla nich produkty. Poza tym nie inwestujemy w marketing własnej marki – promocją i dystrybucją zajmują się nasi dostawcy, czyli na przykład Strato i 1&1. Dzięki temu zdobyliśmy 140 tysięcy klientów, co pozwoliło nam reinwestować w nasz produkt.
I to jest namacalny sukces. Ale nowy rok oznacza nowe wyzwania. Jakie wyzwania, twoim zdaniem, czekają w 2016 roku wszystkie firmy działające w branży e-commerce – bez względu na ich rozmiar?
Konkurencja nie śpi, więc uważam, że coraz ważniejsza staje się lojalność klientów. Dlatego bez względu na rozmiar firmy trzeba ciągle budować u nich tożsamość marki i jej rozpoznawalność – a jest to coraz trudniejsze. Małe firmy mogą wyróżnić się stosując storytelling, czyli prezentując swoją markę w bardziej emocjonalny sposób. Własny sklep internetowy jest świetną platformą do takich działań, szczególnie w porównaniu do możliwości sklepu stacjonarnego. Z przeprowadzonej niedawno przez Starto ankiety wynika, że dla 40% respondentów ich własny e-sklep jest tym kanałem sprzedaży, w którym notują największą liczbę powracających klientów.
Prowadzenie udanego e-biznesu wymaga ciągłego uczenia się. Skąd czerpiesz swoją wiedzę? Czy masz jakieś ulubione strony, na które regularnie zaglądasz, żeby śledzić to, co dzieje się w branży?
Jeśli o mnie chodzi, najwięcej czasu spędzam czytając publikacje dotyczące hostingu i dostarczania usług, bo maksymalnie aktualna wiedza jest mi potrzebna do współpracy z naszymi partnerami strategicznymi. Jeśli chodzi o tematykę e-commerce, to w ePages chętnie i często zaglądamy na TechCrunch, VentureBeat, t3n, Internet World Business oraz na różne lokalne portale o tematyce biznesowej. Poza tym czytamy też publikacje na portalach specjalizujących się w konkretnych aspektach e-commerce, na przykład płatnościach – w tym przypadku zaglądamy na PYMNTS.com. Jednak najwięcej konkretnej bieżącej wiedzy można zdobyć dopiero na konferencjach i targach branżowych, bo tam można porozmawiać z ludźmi działającymi w tej samej branży, ale robiącymi przeróżne rzeczy. Dlatego właśnie takie wydarzenia jak E-commerce Berlin Expo są dla nas ważne.
Mrdjan Uzelac wystąpi na E-commerce Berlin Expo, które odbędzie się 27 kwietnia 2016 roku na terenie Postbahnhof w Berlinie. Tytuł jego wystąpienia to “Small is powerful – What’s unique about ecommerce for small and medium businesses?”. Nie może Cię tam zabraknąć – bez względu na rozmiar Twojej firmy. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny, ale wymaga wcześniejszej obowiązkowej rejestracji.