Wielokrotny mistrz Polski, najbardziej utytułowany klub w Polsce i regularny uczestnik europejskich pucharów – zaszczytnych epitetów temu klubowi nie brak. Teraz zmienił właściciela. Pytanie, jak będzie sobie radzić pod nowym kierownictwem.

Paweł Brożek i Zdenek Ondrasek z Wisły Kraków podczas lipcowego meczu z Pogonią Szczecin. Fot. Michał Lepecki / Agencja Gazeta

Reklama.

Mariusz Janik

Ta wiadomość zelektryzowała świat polskiej piłki: Tele-Fonika oficjalnie potwierdziła, że klub Wisła Kraków został sprzedany. Szczęśliwym nabywcą ma być biznesmen Jakub Meresiński, a dyrektorem sportowym zostanie zapewne znany niegdyś – choćby z Widzewa Łódź – Marek Citko, obecnie menedżer sportowy.

Meresiński gra wysoko. Wcześniej chciał przejąć Koronę Kielce, ale ponieważ interesuje go wyłącznie przejmowanie stuprocentowego pakietu akcji, więc – zablokowana w tej formule przez radnych z Kielc – umowa nie weszła w życie. Wymagania udało się jednak spełnić w Krakowie, co kończy niemal dwie dekady obecności Tele-Foniki w klubie.

Klamka zapadła tydzień temu, ale dotychczasowy właściciel – Bogusław Cupiał – czekał na gwarancje bankowe nowego właściciela. Nowy inwestor podobno ma do dyspozycji potwierdzoną listę sponsorów, szczegółowy program rozwoju i kadrę menedżerską.

Napisz do autora: mariusz.janik@innpoland.pl

Reklama.

Więcej:

Sport Biznes Finanse