To kolejny sztandarowy projekt rządu.
To kolejny sztandarowy projekt rządu. Fot. GoodPictures Franek Mazur /Agencja Gazeta
Reklama.
Siedemnaście brygad po 1,5 do 2,5 tysiąca osób: to pomysł resortu obrony na Obronę Terytorialną. Pomysł, jak się wydaje, trafiony – jeżeli kiedyś „w kamasze” trzeba było ciągnąć niemalże siłą, tak teraz sytuacja najwyraźniej się odwróciła. Przed wojskowymi komendami uzupełnień ustawiają się kolejki chętnych. I to pomimo faktu, że nabór nie wystartuje wcześniej niż w październiku.
„Od kwietnia akcesy złożyło u nas ponad stu chętnych” – mówił „Kurierowi Lubelskiemu” mjr Andrzej Stachyra z lubelskiej Komendy. Podobnie jest w innych miastach.
Dobiegło za to końca przyjmowanie aplikacji na stanowiska oficerskie: w sumie wpłynęło około ośmiuset zgłoszeń, przeważnie od osób z województw położonych na wschodzie Polski. Z tej grupy sito selekcyjne przejdzie mniej więcej co piąty kandydat. Przyszły korpus oficerski OT będzie zarabiać lepiej – około tysiąca złotych – ale też musi sprostać większym wymaganiom: posiadać tytuł magistra kierunku związanego z obronnością, mieć za sobą przynajmniej dwa lata pracy.
logo
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Takie wymogi nie dotyczą jednak pozostałych ochotników. Ci również zarobią nie najgorzej, choć nie ma jasności, ile dokładnie – bowiem kolejne doniesienia mocno się różnią. Podstawą ma być około stu złotych za dzień szkolenia. Takich dni ma być w ciągu roku czterdzieści, co daje nieco ponad trzy dni miesięcznie, a więc trzysta złotych. Kolejne trzysta złotych to dodatek za „pozostawanie w gotowości”. MON sygnalizował też, że „poborowym” mogą być rekompensowane koszty dojazdu i utracone dochody (100 zł), nie wspominając też o tym, że pracodawca poborowego również mógłby się upomnieć o zwrot szacowanych dochodów, utraconych z uwagi na nieobecność podwładnego.
Jak pisaliśmy już w INN:Poland, koszty wynagrodzeń dla członków OT mogą ostatecznie dobić kwoty 210 mln złotych rocznie. „Zatem, jeśli jesteś pełnoletni i zdrowy, możesz dostać swoje 500+, nawet nie mając dzieci. Wystarczy zgłosić akces do służby w OT” – podsumowywał kąśliwie portal parlamentarny.pl.

Napisz do autora: mariusz.janik@innpoland.pl