Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim uznał, że zmarły na skutek wypadku mężczyzna uległ wypadkowi przy pracy i przyznał wdowie i jego dzieciom po 30 417 zł odszkodowania.
Wcześniej pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych odmówili wypłaty odszkodowania po wyroku sądu rejonowego. Mężczyzna spadł z podestu schodów przeciwpożarowych w hotelu w czasie służbowej imprezy integracyjnej. Pracownicy ZUS orzekli, że nie był to wypadek przy pracy.
Napisali, że „trudno przyjąć, iż zmarły, będąc w stanie nietrzeźwości, otworzył drzwi prowadzące na schody pożarowe w związku z wykonywaniem przez pracodawcę zadań”.
Mężczyzna był handlowcem w firmie farmaceutycznej w powiecie piotrkowskim. Do tragedii doszło do hotelu koło Bielska-Białej. Przed godziną 5 rano jego zwłoki znalazł ochroniarz w hotelu. Według prokuratury w Bielsku-Białej miał we krwi 2,69 promila alkoholu.
We wcześniejszych godzinach mężczyzna m.in. pracował przy obsłudze imprezy. Był w recepcji hotelu, pomagał w obsłudze farmaceutów, którzy przybyli na imprezę. Ostatni raz był widziany około 2 w nocy.