„Bombę” rzucił węgierski dziennik „Magyar Ildok”. Z artykułu wydrukowanego przez tę gazetę, wynikało, że brytyjska sieć supermarketów ma zamiar pożegnać się z polskim, słowackim, czeskim i węgierskim rynkiem. Informację miało potwierdzić anonimowe źródło w centrali firmy.
Spekulacje podsycały ostatnie posunięcia Tesco na rynkach środkowoeuropejskich: zamykanie niektórych sklepów, konsolidacja pod marką Tesco Europe oraz możliwość potencjalnej sprzedaży całej spółki.
Zatem my również poprosiliśmy o komentarz w centrali Tesco. – Nie komentujemy byle plotek – odpowiedział nam Stuart Muir, rzecznik firmy.
Bardziej jednoznaczne stanowisko wyraził nasz rozmówca, który zgodził się rozmawiać wyłącznie „off the record”. – Pierwsze słyszę o czymś takim. Nie mamy planów wyjścia z Europy Środkowej – skwitował twardo.
Na korzyść tej „wersji” przemawia też fakt, że w Komornikach koło Poznania dopiero co powstało centrum dystrybucyjne sieci Tesco, a firma rozpoczęła rekrutację około 200 pracowników na stale umowy.