Już wkrótce może stać się to, czego obawialiśmy się już w maju. 9 września 2016 roku
agencja ratingowa Moody’s ogłosi kolejny rating dla Polski. Była to ostatnia z wielkich instytucji, która jeszcze nie obniżyła oceny naszej wiarygodności. Dała Polsce tylko żółtą kartkę, ogłaszając negatywną perspektywę. Po czterech miesiącach okazuje się, że poradziliśmy sobie tylko z dwoma z pięciu zagrożeń.
Drugim nierozwiązanym problemem są plany obniżenia wieku emerytalnego. To również wpływa negatywnie na perspektywę Polski. Trzecim problemem, na który wskazywał Moody’s, a który przez ostatnie miesiące nie został rozwiązany, jest spór wokół Trybunału Konstytucyjnego.
Dodatkowym argumentem, który może sprawić, że Moody’s obniży rating Polski, jest niższy niż prognozowano w maju wzrost gospodarczy. Zakładano, że w tym roku PKB będzie rosło szybciej niż 3,5 procent. Dziś wiadomo, że ten wzrost, choć przekroczy 3 procent, nie osiągnie raczej oczekiwanego poziomu.