Po okresie marazmu, na giełdzie zapanował optymizm.
Po okresie marazmu, na giełdzie zapanował optymizm. Fot. Robert Kowalewski / Agencja Gazeta
Reklama.
Serwis money.pl ułożył specjalny ranking spółek, które „dadzą najlepiej zarobić”. Króluje w nim przede wszystkim Eurocash – grupa, do której należą takie sieci, jak Delikatesy Centrum czy Inmedio. Jej akcje w tej chwili kosztują 39,22 zł za sztukę, ale ich docelową wartość analitycy (Deutsche Banku i DM BZ WBK) szacują na 47 zł. Co oznacza niemal 20-procentowy zysk.
Niezłe zyski gwarantują też akcje samej GPW – ponad 17 proc. (obecnie 48,90 zł, docelowo – 57,35 zł), producenta odzieży Vistula – niemal 17 proc. (wzrost z 3,25 do 3,80 zł), Amiki – ok. 16,5 proc. (z 186,60 do 217,50 zł), czy KGHM – 14,79 proc. (ze 125,45 dol 144 zł). Spory, ponad 10-procentowy potencjał wzrostu mają też PKO BP, CD Projekt, Netia czy Lotos.
Ale to dopiero początek. Jest też ranking „czarnych koni” GPW – spółek, których wzrosty szacowane są według rekomendacji analityków. Gdyby zatem inwestorzy poszli za ich radami, na tej liście znalazłyby się prawdziwe gwiazdy. Weźmy pierwszą z brzegu – mało znanego przeciętnemu zjadaczowi chleba producenta parafin, firmę Polwax. Akcje tej spółki mogą docelowo osiągnąć cenę 25,95 zł (obecnie 16,86 zł), co oznacza niemal 54-procentowy potencjał zysku – zapewniają eksperci Domu Maklerskiego mBanku. Ponad 40 proc. potencjału mają JSW, Ambra i Emperia; a tuż za nimi plasuje się Zespół Elektrowni PAK. Szansę na ponad 20-procentowe zyski dają też Wasko, Elemental Holding, Izo-Blok, Capital Park oraz Ciech.
Nie zapominajmy jednak, giełda to gra – rekomendacje i analizy ekspertów opierają się zarówno na przesłankach obiektywnych, jak dane ze spółek czy ich programy rozwoju, ale też – na emocjach. Pytanie, w jakim stopniu tymi emocjami będą się kierować inwestorzy i czy na GPW – po miesiącach fatalnych prognoz dla rynku giełdowego w Polsce – górę wezmą optymistyczne nastroje.
Źródło: money.pl

Napisz do autora: mariusz.janik@innpoland.pl