
Reklama.
W ramach tego szeroko zakrojonego programu każdy właściciel auta uzyska wsparcie przy zakupie drugiego. Wysokość wsparcia będzie uzależniona od osiąganych dochodów, ale zasadniczo: im niższe dochody, tym proporcjonalnie wyższe wsparcie. Szczodrość donatorów będzie miała jednak swoje granice: ze środków programu będzie można dofinansować jedynie zakup drugiego, trzeciego i czwartego auta. Rządowy program przewiduje dopłaty do zakupu, nisko oprocentowane – a nawet nieoprocentowane – kredyty na pokrycie wkładu własnego, a wreszcie preferencyjne programy zakupu paliw oraz biletów, umożliwiających przejazd płatnymi autostradami.
Trudno w tej chwili przewidywać koszty programu, nie jest też jasne, jak gabinet Beaty Szydło wygospodaruje środki na jego realizację. - W krwiobiegu polskiej gospodarki są siły, które przez ostatnie dwie dekady głęboko ukrywały środki, które teraz chcielibyśmy przywrócić Polakom - podkreślał Mateusz Morawiecki. - Wystarczy uszczelnienie polityki w zakresie opłat, jakie wszyscy powinniśmy na co dzień uiszczać - dodawał.
Zgodnie z wizją rządu, zaprezentowaną podczas dzisiejszej konferencji, Auto Plus uruchomi skrywany dotąd potencjał polskiej gospodarki: w oczywisty sposób skorzysta na nim branża motoryzacyjna, ale też budowlana – bowiem Auto Plus będzie towarzyszyć subprogram Garaż Polski, obejmujący budowę co najmniej kilkuset tysięcy garażów w całym kraju – czy górnicza, która mogłaby skorzystać z szybkiego rozwoju sieci stacji paliwowych ogrzewanych węglem kamiennym.
- To kwestia nowych horyzontów. Widzimy tu również szansę dla młodych i dynamicznych polskich przedsiębiorców, którzy chcieliby wziąć udział w przemianach, jakie zachodzą w Polsce – zastrzegł wicepremier. Ta obietnica dotyczy zapewne subprogramu Auto Plus Minus, czyli programu rozwoju aut elektrycznych. Początkowo, jak nieoficjalnie przyznają rządowi eksperci, zgodnie z nazwą program skierowany będzie do posiadaczy aut napędzanych prądem zmiennym. Prawdopodobnie w dni parzyste akumulatory ładowane byłyby poprzez przyłożenie baterii z symbolem „+”, natomiast w dni nieparzyste ładowanie odbywałoby się od strony oznaczonej „-”.
- Ten program ma swoje plusy i minusy – komentuje w rozmowie z INN:Poland proszący o zachowanie anonimowości analityk ministerstwa rozwoju. - Właściwie i rozważnie ukierunkowany może stanowić siłę porównywalną do wolnorynkowych reform w Chinach w latach 80. czy programu New Deal w USA. Jak twierdzą nasi rozmówcy, program Auto Plus dostał już zielone światło w Radzie Ministrów – a biorąc pod uwagę ostrożność i rozwagę we wdrażaniu go w życie, będzie przechodził fazę pilotażową w kancelariach premiera i prezydenta, a w szczególności w ministerstwie obrony narodowej. Wszystkie te instytucje dały się w ostatnich miesiącach poznać jako struktury, które prowadzą wyjątkowo zrównoważoną gospodarkę swoim parkiem maszynowym.