Promocje, promocje, promocje. Firmy, których sklepy można znaleźć w otwartej właśnie Galerii Północnej, podgrzewały atmosferę już od kilku dni, zapowiadając wyjątkowe promocje, rabaty, poczęstunki dla pierwszych gości. Nic zatem dziwnego, że trwająca od czwartku do niedzieli inauguracja Galerii Północnej przyciągnęła tłumy.
Na nagraniu wrzuconym do sieci w piątek na Facebooka widać, jak ruszają drzwi galerii i pierwsi klienci wpadają do środka. Ci, którzy zamierzali udać się na zakupy krokiem statecznym i godnym, błyskawicznie zostali wyminięci przez – najwyraźniej – łowców promocji, którzy do budynku wpadli biegiem.
„Pod Euro RTV kolejki, przepychanki – tragedia” – pisze autorka posta, najwyraźniej pracująca w jednym z biur znajdujących się w Galerii. „Byłam po 22 u nas w biurze” – dodaje. „Przeszłyśmy się po sklepach: ludzie wykończeni, w kiblach syf”.
„Telepatrzydła dają tanio” w Galerii Północnej aż do niedzieli, 17 września. – Ponad 150 najemnców ogłosiło różne promocje, rabaty czy oferty specjalne. Myślę, że na bardzo dobre okazje klienci będą mogli liczyć też w późniejszym okresie funkcjonowania obiektu – informowała przed otwarciem dyrektorka Galerii.
Galeria Północna to jeden z największych tego typu projektów na polskim rynku. Jak mówił dyrektor generalny firmy GTC stojącej za projektem (jak i za Galerią Mokotów) – „marzyła nam się najlepsza galeria handlowa w Polsce”. W to marzenie zainwestowano 800 milinów złotych, choć nie obyło się bez paru wpadek: inspektorzy pracy mieli zastrzeżenia co do niektórych zatrudnionych przy budowie oraz przestrzegania zasad BHP, w lecie na dachu budynku wybuchł pożar, opóźniając nieco prace. Wygląda na to, że mimo wszelkich przeciwności, Galeria Północna debiutuje – i to z przytupem.