Lepiej wykształcone kobiety mogą mieć w przyszłości więcej problemów z alkoholem.
Lepiej wykształcone kobiety mogą mieć w przyszłości więcej problemów z alkoholem. Fot. Przemysław Skrzydło / Agencja Gazeta
Reklama.
Eksperyment badaczy z LSE objął kilka tysięcy osób, rówieśników urodzonych w tym samym tygodniu, 39-latków w chwili zakończenia badania. Określono ich poziom wykształcenia, a następnie zaczęto dopytywać o spożycie alkoholu. I choć mężczyźni wciąż piją więcej od kobiet (ciut ponad 11 proc.), to u nich konsumpcja rozkłada się podobnie, bez względu na wykształcenie. Natomiast u kobiet wraz z wykształceniem rośnie częstotliwość spożycia.
Nie zbierano wyłącznie suchych informacji. W ankietach pojawiły się pytania o odczucia po spożyciu alkoholu, refleksje na jego temat, sposoby radzenia sobie z kacem. I okazuje się, że kobiety znacznie częściej nie potrafiły sobie poradzić z alkoholem i następstwami jego spożycia, co przejawiało się zarówno w myśli, że należy ograniczyć spożycie, jak i w sięgnięciu z rana po butelkę, by nalać sobie „klina”. Tego typu reakcje potęgują się wraz z poziomem wykształcenia: jak prognozują autorzy, w przyszłości kłopot z alkoholem może mieć niemal dwukrotnie więcej kobiet z wyższym wykształceniem niż ich gorzej wyedukowanych rówieśniczek.
Ba, badaczki z LSE twierdzą, że są w stanie przewidzieć, jaki będzie – pod tym względem – los dzisiejszych kilkulatek. – Dziewczynki, które dziś osiągają w testach szkolnych wyniki lepsze niż średnia, z 2,1 raza większym prawdopodobieństwem będą piły codziennie – zapowiadają. Autorki badania sugerują, że to kwestia stylu życia: bardziej wykształcone kobiety odkładają urodzenie dziecka na później, prowadzą bardziej aktywne życie towarzyskie, zwykle też pracuja w bardziej konkurencyjnym otoczeniu, w którym muszą mierzyć się z mężczyznami, m.in. pod względem spożywania alkoholu.
źródło: F5