Przedsiębiorcy prowadzący fast-food będą musieli rozliczać się według stawki 8 proc. VAT. To już właściwie przesądzone.
Przedsiębiorcy prowadzący fast-food będą musieli rozliczać się według stawki 8 proc. VAT. To już właściwie przesądzone. Fot. Robert Kowalewski / Agencja Gazeta
Reklama.
8 procent – taką stawką VAT chce teraz obłożyć fast foody resort finansów. Co więcej, może to dotyczyć dotychczasowych rozliczeń z fiskusem. – Przedsiębiorcy muszą liczyć się z zakwestionowaniem ich rozliczeń przez organy podatkowe – cytuje wiceministra Pawła Gruzę portal money.pl. Słowa te padły w odpowiedzi na interpelację poselską.
Spór nie jest nowy. Do 2016 roku fast-foody płaciły 5 proc. VAT i taką stawkę stosowano w olbrzymiej większości wypadków. Wszystko zmieniło się w połowie wspomnianego 2016 roku – według interpretacji ogólnej należna wysokość stawki zaczęła wynosić 8 proc. Przez ostatnie dwa lata jeszcze trwała próba obrony ostatnich bastionów 5 proc. – Informujemy, że stawkę tę Spółka stosuje w oparciu o posiadaną indywidualną interpretację przepisów prawa podatkowego – odpowiadał na pytania INN:Poland o 5-procentowy VAT koncern PKN Orlen.
Jakie jedzenie to fast-food?
Jeżeli rozumieć słowa wiceministra Gruzy dosłownie, to rozliczenia w oparciu o 5-procentowy VAT mogą zostać zakwestionowane przez fiskusa. Gruza zastrzega, że w przyszłości nie powinno dochodzić do nieporozumień: w resorcie trwają prace nad określeniem docelowego sposobu identyfikacji towarów i usług, co powinno zakończyć epokę interpretacji podatkowych.