
Sieć Piotr i Paweł to najwyraźniej dla branżowych gigantów łakomy kąsek. Jak twierdzi dziennik „Rzeczpospolita”, w gronie chętnych do przejęcia znanych ekskluzywnych marketów są m.in. Jeronimo Martins Polska (a zatem właściciel brandu Biedronka) oraz Carrefour Polska.
REKLAMA
To zresztą początek dłuższej listy, na której znajdziemy m.in. właściciela sieci Intermarche czy litewską grupę Maxima (do niej należy sieć Aldik, podpisała też umowe na zakup Stokrotki). – Rozmawiamy z wszystkimi – ucina pytania wiceprezes Piotra i Pawła, Robert Krzak. – Oczekujemy, iż potrwa to jeszcze kilka tygodni i wówczas zostaną złożone wiążące oferty – kwituje.
Krzak potwierdza natomiast, że na obecnym etapie przejęciem sieci ekskluzywnych marketów interesują się również gracze z rynku finansowego. – Są też firmy dotąd w Polsce nieobecne – mówił Krzak.
Mimo wszystko, największym zaskoczeniem jest udział w tym procesie gigantów rynku. Jeronimo Martins Polska nie dość, że specjalizuje się w formacie dyskontu – zatem wręcz przeciwieństwa formatu, do jakiego nawiązywał Piotr i Paweł – to jeszcze rynkowe udziały firmy są tak wysokie, że kolejne przejęcie może skłonić UOKiK do interwencji. Podobnie zaskakującym nabywcą wydaje się być Carrefour – zdaniem ekspertów mający problem ze zdefiniowaniem swojej grupy docelowej – który eksperymentuje z bardziej luksusowymi formatami swoich sklepów.
