Reklama.
Reklama.
Reklama.
Tanio już było. Przygotujcie portfele, bo te opłaty w wielu miastach na pewno wzrosną
Ministerstwo Infrastruktury opracowało zmiany, w kilku ustawach. Jedna z nich, jeżeli zostanie przyjęta przez Sejm, może okazać się bardzo bolesna dla kierowców - chodzi o podniesienie opłat za parkowanie.
Reklama.
Zmiany, o których mowa, mogą spowodować nawet trzykrotny wzrost opłaty za parkowanie. Jednak tym razem ustawa nie będzie narzucała odgórnie zwiększenia opłat, taką decyzję będą samodzielnie podejmowały samorządy. Należy przypuszczać, że wiele miast skwapliwie skorzysta z takiej możliwości, ponieważ wpływy do budżetu zawsze się przydają.
Jak informuje portal next.gazeta.pl, wśród proponowanych zmian znalazł się zapis, który spowoduje, że o wiele łatwiej będzie samorządom podnosić wysokość opłat za parkowanie. Nie będzie już sztywnej stawki, która od 2013 roku wynosi maksymalnie 3 zł. Od tej pory stawki będą ustalane w oparciu o wysokość minimalnego wynagrodzenia i będą mogły być indeksowane przy każdej jego zmianie.
Nowa strefa śródmiejska
Samorządy miast, które zamieszkuje powyżej 100 tys. mieszkańców, będą też mogły wyznaczyć nową strefę płatnego parkowania – śródmiejską. Od strefy zwykłej będzie ją różniła wysokość maksymalnej opłaty. O ile w strefie zwykłej będzie to 0,15 proc. minimalnego wynagrodzenia, to w śródmiejskiej już 0,45 proc. Oznacza to, że stawka za parkowanie może wynieść nawet prawie 10 złotych za pierwszą godzinę. Warto przy tym dodać, że stawka została wyliczona od wynagrodzenia brutto.
Samorządy miast, które zamieszkuje powyżej 100 tys. mieszkańców, będą też mogły wyznaczyć nową strefę płatnego parkowania – śródmiejską. Od strefy zwykłej będzie ją różniła wysokość maksymalnej opłaty. O ile w strefie zwykłej będzie to 0,15 proc. minimalnego wynagrodzenia, to w śródmiejskiej już 0,45 proc. Oznacza to, że stawka za parkowanie może wynieść nawet prawie 10 złotych za pierwszą godzinę. Warto przy tym dodać, że stawka została wyliczona od wynagrodzenia brutto.
Wyższe będą też kary za parkowanie bez ważnego biletu postojowego. Będą mogły one wynieść do 10 proc. minimalnego wynagrodzenia. Oznacza to wzrost o 160 zł w porównaniu do poprzedniej stawki.
Płatne parkowanie nawet w weekendy
Na pobieranie takich opłat będą sobie mogły pozwolić miasta, w których zostaną uprzednio wprowadzone śródmiejskie strefy płatnego parkowania. Taka możliwość wynika z tego, że w wielu dużych miastach, zwłaszcza tych atrakcyjnych turystycznie, brakuje miejsc do parkowania nawet w weekendy.
Na pobieranie takich opłat będą sobie mogły pozwolić miasta, w których zostaną uprzednio wprowadzone śródmiejskie strefy płatnego parkowania. Taka możliwość wynika z tego, że w wielu dużych miastach, zwłaszcza tych atrakcyjnych turystycznie, brakuje miejsc do parkowania nawet w weekendy.
Ministerstwo sugeruje również sposób, w jaki samorządy powinny ustalać wysokość stawek za parkowanie na swoim terenie. Według instrukcji, jeżeli stawka jest na odpowiednim poziomie, dostępnych powinno być 10-15 proc. miejsc.
Zmiany proponowane przez rząd mają na celu przede wszystkim ograniczenie ruchu samochodów w centrach miast, co z kolei ma doprowadzić do spadku emisji szkodliwych pyłów i spalin i wpłynąć bezpośrednio na poprawę parametrów powietrza.
Zapisy tej ustawy mogą wejść w życie w ciągu 12 miesięcy od jej podpisania. Sam projekt dostępny jest na stronach ministerstwa.
Reklama.