
Reklama.
Pilotażowy program, który uruchomiono na początku ubiegłego roku miał zrewolucjonizować rynek pracy w Finlandii. Spośród bezrobotnych mieszkańców tego kraju w wieku 25-58 lat wybrano losowo 2 tys. osób, które co miesiąc otrzymywały od państwa 560 euro bezwarunkowego dochodu podstawowego. Planowany czas testowy wynosił dwa lata.
Dochód był zagwarantowany nawet w przypadku gdyby uczestnik programu znalazł pracę w czasie trwania pilotażu. To miało go zachęcić do ewentualnego rozwoju osobistego. Planowano nawet rozszerzenie programu z początkiem tego roku.
Program bezwarunkowego dochodu podstawowego zbyt kosztowny
Jak informuje portal Money.pl, rząd Finlandii zdecydował się zakończyć program bezwarunkowego dochodu podstawowego. Okazało się, że zyski z niego były niewspółmiernie niskie do kosztów, które generował. W związku z tym władze państwowe zdecydowały się na zrewidowanie obecnej polityki socjalnej.
Jak informuje portal Money.pl, rząd Finlandii zdecydował się zakończyć program bezwarunkowego dochodu podstawowego. Okazało się, że zyski z niego były niewspółmiernie niskie do kosztów, które generował. W związku z tym władze państwowe zdecydowały się na zrewidowanie obecnej polityki socjalnej.
Eksperci twierdzą, że ocena programu nie jest możliwa na obecnym etapie, ponieważ trwał zbyt krótko. Uważają też, że pozostawienie poza strefą eksperymentu ludzi, którzy już mają pracę również nie pozwolił na uzyskanie miarodajnych wyników. Dochód podstawowy miał bowiem umożliwić im ewentualną zmianę dotychczasowej ścieżki kariery, informuje Business Insider.
Wielu jednak uważa, że bezwarunkowy dochód podstawowy stanie się kiedyś koniecznością. Ma to między innymi związek z tym, że coraz więcej zajęć będzie wykonywanych przez maszyny, a to spowoduje, że pracy dla wszystkich nie wystarczy. To zdanie między innymi brytyjskiego miliardera Richarda Bransona.
Takie prognozy zawarte są również w jednym ze scenariuszy przyszłości, który stworzyła polska badaczka trendów Natalia Hatalska - w przyszłości praca może być wyłącznie przywilejem elit.
Takie prognozy zawarte są również w jednym ze scenariuszy przyszłości, który stworzyła polska badaczka trendów Natalia Hatalska - w przyszłości praca może być wyłącznie przywilejem elit.