Od 2020 do 2030 r. będzie wyjątkowo trudno. Rachunki małych i średnich przedsiębiorców będą o 19,2 proc. wyższe niż w 2015 r. - za megawatogodzinę (MWh) zapłacą nawet 381 zł. Gospodarstwa domowe będą musiały zapłacić o 22,3 proc. więcej, do 316 zł/MWh, a prąd dla przemysłu podrożenie o 8,9 proc., do 259 zł/MWh.
Jak szacuje "Rzeczpospolita", spadki cen, do poziomu poniżej 200 zł/MWh, nastąpią dopiero między 2030 a 2035 r., wskutek wyłączenia węglowych bloków i spadku cen uprawień do emisji CO2, wraz z malejącym na nie popytem.