
Reklama.
Nie wiadomo, jak na nową-starą nazwę narodowego koncernu zareagują politycy z prawej strony. Wszak Centrala Produktów Naftowych powstała jeszcze w 1944 roku, by zapewnić dostawy paliwa na terenach odzyskiwanych pod koniec II wojny światowej. I działała przez cały okres trwania Polski Ludowej.
Agencja ISB News podaje, że są firmy, które próbują przejąć obecnie nazwę i logo CPN. Orlen nie chce do tego dopuścić i aby podkreślić swoje prawa do historycznych nazw, zamierza prowadzić stację benzynową na warszawskiej Pradze właśnie pod logo CPN-u. Stanie się to prawdopodobnie jesienią 2018 roku.
Orlen na razie potwierdza, że analizuje taką możliwość, ale decyzje jeszcze nie zapadły.
PKN Orlen jest spadkobiercą Centrali Produktów Naftowych – spółka powstała w 1999 roku z połączenia CPN i Petrochemii Płock.
Faktem jest, że paliwowy koncern co rusz staje do walki z firmami, które tworzą nazwy i logotypy łudząco przypominające Orlen. Firma wygrała już ponad 80 spraw dotyczących używania przez konkurencję zbyt podobnego loga. Drugie tyle spraw jest w trakcie przeprawy lub przygotowywania dokumentacji.
Orlen, największy w Polsce i jeden z większych koncernów paliwowych w Europie jest też szykowany do połączenia z Lotosem. Tę koncepcję forsują politycy PiS, choć nie przemawiają za tym argumenty ekonomiczne.