Aż 30 proc. badanych przedsiębiorców pozytywnie ocenia pomysł wprowadzenia 7-godzinnego dnia pracy.
Aż 30 proc. badanych przedsiębiorców pozytywnie ocenia pomysł wprowadzenia 7-godzinnego dnia pracy. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Reklama.
– Dla nas również było to spore zaskoczenie. Najwięcej przeciwników skrócenia czasu pracy znalazło się w sektorze produkcyjnym – komentował dla portalu Puls HR Maciej Witucki, prezes Work Service.
Nie powinno to dziwić, bo taka modyfikacja zachwiałaby modelem pracy zmianowej – wskazywał. – Przy takim systemie doba dzielona jest na trzy 8-godzinne przedziały czasowe, w których na zmianę pracują różne zespoły. Przy skróceniu wymiaru czasu tygodniowego na 35 godzin, takie rozwiązanie byłoby nie do utrzymania – dodawał.
Partia RAZEM chce, żeby było jak we Francji i Szwecji
Wyniki badania świadczą o zaskakujących przemianach w postawach przedsiębiorców. Choć Partia RAZEM od dawna promuje pomysł skrócenia czasu pracy, w projekcie nowego kodeksu pracy pojawiały się zapisy o 7 godzinach pracy dla rodziców dzieci poniżej 15. roku życia, a media chętnie podchwytują próby skracania czasu pracy w Szwecji – w Polsce taka zmiana wydawała się nierealna.
Być może jednak przedsiębiorcy uważają, że skrócenie czasu pracy związane byłoby równoważne z obniżeniem kosztów pracy i wynagrodzeń. To jednak z kolei pośrednio mogłoby świadczyć, że czas pracy zatrudnionych nie ma aż tak wielkiego znaczenia dla kondycji firmy - przynajmniej gdy chodzi o tę godzinę dziennie.
Pisaliśmy w INNPoland.pl, że są już w Polsce firmy, które wprowadziły czterodniowy tydzień pracy. Za korzystny uznała go już w 2015 roku Międzynarodowa Organizacja Pracy. Tyle, że według jej założeń miałby on trwać 36 godzin (czyli 9 godzin dziennie).