Zakład Ubezpieczeń Społecznych potrzebuje nowego systemu informatycznego. Poprzedni, który rodził się w bólach i kosztował kosmiczne pieniądze, ma już 20 lat. Gehenna pt. „Informatyzcja ZUS-u” zacznie się na nowo.
Jak pisze Rzeczpospolita, ZUS potrzebuje nowego systemu informatycznego i nikt nie ma co do tego wątpliwości. Poprzedni był tworzony dwie dekady temu, przez ten czas przeszliśmy kilka zmian technologii.
W planowanym przetargu będą się liczyły prawdopodobnie tylko dwie firmy. Nie zostaną do niego dopuszczone zagraniczne podmioty, bo system będzie obsługiwał wrażliwe dane 25 milionów Polaków, zaś przepływające przez niego środki to aż jedna trzecia budżetu państwa.
Autorem pierwszego systemu informatycznego dla ZUS z 1997 r. jest Prokom, czyli obecne Asseco. Choć od lat to właśnie Asseco zajmowało się utrzymaniem systemu, od tego roku jego obsługę przejął Comarch, który zaproponował instytucji niższą cenę.
System informatyczny dla ZUS
I w zasadzie tylko te dwie firmy mają odpowiednie zaplecze i doświadczenie, by zbudować tak skomplikowany i obszerny system, jaki jest potrzebny ZUS-owi.
Rzecznik Zakładu potwierdził, że obie firmy zostały już zaproszone do złożenia ofert. Wartość kontraktu z pewnością sięgnie kilkuset milionów złotych.