Sławomir Nitras, polityk PO od miesięcy karany jest kolejnymi sankcjami finansowymi.
Sławomir Nitras, polityk PO od miesięcy karany jest kolejnymi sankcjami finansowymi. Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
Reklama.
Naruszenie powagi Sejmu – to uzasadnienie pojawiło się już w czerwcu br., kiedy to Prezydium Sejmu postanowiło obciąć pobory Nitrasa o połowę. Poseł PO uznał to za „zemstę” polityka PiS, wicemarszałka Sejmu, Ryszarda Terleckiego – dokonaną rękami tego organu.
Marszałek Marek Kuchciński na tym najwyraźniej nie poprzestał. Dodatkowa kara miała zostać wprowadzona za „zachowanie podczas wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego w punkcie dotyczącym wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec wiceprezes Rady Ministrów Beaty Szydło”. – Mój ulubiony dzień. Dzień wypłaty – ironizował Nitras, publikując dokumentację przelewu na Twitterze.
Kary finansowe dla posłów
Z sejmowych statystyk wynika, że w tej kadencji parlamentu posłów opozycji ukarano finansowo kilkanaście razy. To znaczący wzrost w porównaniu do poprzedniej kadencji, kiedy to przez cztery lata „po kieszeni” oberwało zaledwie trzech posłów. Co więcej, kary te stosowane są wyłącznie wobec posłów opozycji, posłowie z partii rządzącej otrzymują napomnienia.
Oprócz naruszania powagi Sejmu pojawiają się też uzasadnienia takie, jak „niewłaściwa forma wypowiedzi” – to był m.in. powód odebrania miesięcznej diety poselskiej Jerzemu Maysztorowiczowi z Nowoczesnej. Za przekroczenie czasu wystąpienia o minutę i kontynuowanie go przy wyłączonym mikrofonie pobory posła PO Michała Szczerby zostały obcięte o jedną czwartą. Na liście ukaranych są też Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) i Tomasz Lenz (PO).