123rf.com/theartofphoto/zdjęcie seryjne

Wydawnictwo W.A.B szuka testera kryminałów. Zwycięzca rekrutacji będzie je czytać przez okrągły tydzień i jeszcze dostanie za to pieniądze.

REKLAMA
Sformułowanie: „praca marzeń” wydaje się już dość opatrzone, ale w tym wypadku samo ciśnie się na usta. Szczególnie w odniesieniu do osób, których do czytania książek nie trzeba namawiać i które same w wolnym czasie pochłaniają lekturę za lekturą.
Tester lub testerka spędzi tydzień w malowniczych polskich górach, czytając książki wskazane przez wydawnictwo i dzieląc się swoimi rekomendacjami w formie elektronicznej – czytamy w ogłoszeniu.
Ile można zarobić na czytaniu książek?
Wydawnictwo W.A.B pokrywa koszt zakwaterowania i wyżywienia w polskim pensjonacie przez tydzień. Na zakończenie wypłaca również honorarium w wysokości 2 tys. złotych netto. W tym czasie tester powinien skupić się na czytaniu. Firma wymaga bowiem lektury co najmniej jednej książki dziennie.
Chętni do zostania testerem powinni wysłać CV i recenzję thrillera „Lissy” Luki D’Andrei do końca października na adres lissy@gwfoksal.pl. W.A.B wyłoni zwycięzcę do końca listopada, sam wyjazd jest natomiast planowany na przełomie stycznia i lutego.
Czytanie książek (choć zapewne nie chodzi tutaj o kryminały) jest często wymieniane jako element łączący ludzi, którzy odnoszą sukces zawodowy. Znanym molem książkowym jest np. Warren Buffett, który nawet 80 proc. swojego dnia pracy poświęca na czytanie.