Serwis Cda.pl, polska baza pełna darmowych filmów, już za chwilę ma zadebiutować na warszawskiej giełdzie NewConnect. Sęk w tym, że właśnie wylądował na czarnej liście 30 stron z całego świata, które amerykańskie stowarzyszenie studiów filmowych MPAA zidentyfikowało jako pirackie serwisy łamiące prawa autorskie.
Według ostatnich badań Gemius/PBI, Cda.pl jest drugim najchętniej odwiedzanym serwisem z filmami w Polsce. Z pokaźnym wynikiem 3 mln użytkowników oraz 21 mln miesięcznych odsłon planuje z przytupem wkroczyć na giełdę NewConnect.
Cda.pl nazwane piratem
Tymczasem, jak podaje „Puls Biznesu”, popularny portal właśnie został oskarżony o piractwo. Amerykańskie stowarzyszenie Motion Picture Association of America (MPAA), które dba o interesy amerykańskich studiów filmowych, umieściło Cda.pl na liście największych globalnych piratów.
Serwis został określony jako najpopularniejsza piracka strona internetowa w Polsce, na której internauci z całego świata mogą obejrzeć filmy łamiące prawa autorskie. Zdaniem MPAA portal korzysta z usług Cloudflare maskujących adresy IP i utrudnia właścicielom praw autorskich identyfikację hosta.
Stanowisko portalu Cda.pl
„PB” cytuje również odpowiedź zarządu serwisu. Wolfgang Laskowski rzecznik Cda.pl zaprzeczył stawianym przed portalem zarzutom sugerując, że perspektywa zza oceanu jest zbyt odległa, by móc ocenić prawidłowo charakter działalności serwisu.
– Nawet nie wiem, jak poważnie podejść do zarzutu tej organizacji i dość topornego wnioskowania, że skoro korzystamy z usług Cloudflare, to chcemy coś ukryć, ergo - jesteśmy piratem. Niczego nie ukrywamy - wszędzie na stronie są dane spółki, a w regulaminach i polityce prywatności wszystkie stosowne zapisy. Adres spółki też jest podany – tłumaczy w rozmowie z dziennikiem.