
Przepisy o ochronie danych osobowych swoją drogą, a życie swoją. W toruńskim sklepie spożywczym, funkcjonującym pod szyldem sieci Żabka przy ul. Kościuszki sięgnięto po radykalne metody walki ze złodziejami. Na witrynie zawisły fotografie osób przyłapanych na kradzieży.
REKLAMA
Osoby kradnące na terenie tego obiektu wyrażają zgodę na publikację swojego wizerunku na portalach społecznościowych i witrynie sklepu. Złodziej nie wyrażający na to zgody, proszony jest o opuszczenie sklepu – uprzedzają właściciele i obsługa sklepu.
I rzeczywiście, jak relacjonuje portal tylkotorun.pl, na witrynie można znaleźć fotografie osób przyłapanych na kradzieży lub takich, które po fakcie wypatrzono na nagraniach z monitoringu.
- Nawet jeżeli jednak uznajemy taką praktykę za usprawiedliwioną, nie jest ona zgodna z prawem. – Zarówno na gruncie RODO, jak i na gruncie prawa autorskiego, które reguluje zagadnienia rozpowszechniania wizerunku – kwituje radca prawny autor videobloga Trener Prawa, Piotr Wódkowski, na stronach tylkotorun.pl.
– Prawo autorskie zasadniczo wymaga zgody osoby zainteresowanej, a formą wyrażenia takowej nie jest dokonanie kradzieży w sklepie, z wywieszoną kartką „złodziej wyraża zgodę na publikację wizerunku”. Zgoda musi być jednoznaczna i dobrowolna. A o tym, czy kogoś można z lczystym sumieniem nazwać „złodziejem”, decyduje wyrok sądu, przecież towar mogła zabrać osoba niepoczytalna, która zostałaby uniewinniona – podkreśla ekspert.
