Choć na wynajmie mieszkań wciąż można zarobić więcej, niż na lokatach, opłacalność tego biznesu spada.
Choć na wynajmie mieszkań wciąż można zarobić więcej, niż na lokatach, opłacalność tego biznesu spada. Fot. Marcin Onufryjuk / Agencja Gazeta

Mieszkania są coraz droższe, a to odbija się czkawką na intratnym wcześniej biznesie kupowania lokali pod wynajem. Choć opłacalność inwestycji w wynajem mieszkań spada, wciąż jest ona wyższa niż lokaty oferowane przez banki.

REKLAMA
Wynajem wciąż lepszy niż lokata
Średnie oprocentowanie lokat bankowych w Polsce wynosi obecnie niecałe 1,3 proc., zaś przy 2 proc. inflacji pieniądze w depozycie zamiast rosnąć - tracą na wartości. Z tego powodu znacznie ciekawszą alternatywą wydaje się kupno mieszkania pod wynajem.
Według najnowszych danych, powstałych na podstawie Indeksu Cen Transakcyjnych Home Brokera i ofert najmu z serwisu Domiporta.pl, które jako pierwszy przytoczył portal forsal.pl, największą rentowność przynoszą mieszkania w Gdańsku. Decydujący się na kupno lokalu na wynajem w nadbałtyckim mieście mogą liczyć na 6,14 proc. zysk netto.
Wskaźnik zwrotu z inwestycji w mieszkanie na wynajem wynosi od 5 do 6 proc. w Katowicach (5,38 proc.), Łodzi (5,44 proc.), Warszawie (5,34 proc.) i Wrocławiu (5,68 proc.), zaś w pozostałych miastach - pomiędzy 4 a 5 proc. (minimum jest w Poznaniu i wynosi 4,36 proc.).
Opłacalność inwestycji w mieszkania na wynajem
Choć zakup mieszkania i przychody z tytułu wynajmu są lepsze niż jakakolwiek lokata w banku, intratność tego biznesu spada nie tylko z powodu wyższych cen lokali. Coraz mniej opłacalne staje się w Polsce krótkoterminowe wynajmowanie mieszkania na Airbnb. Na dochody z tytułu wynajmu czai się również fiskus oraz Ministerstwo Finansów.