
Reklama.
Zdaniem LOT-u referendum strajkowe zostało przeprowadzone nielegalnie i w związku z tym również sam strajk był bezprawny. Związkowcy oczywiście mają odmienne zdanie na ten temat.
Tymczasem sędzia Monika Sawa nie podzieliła argumentacji żadnej ze stron. Oddaliła jednak powództwo linii lotniczych, podkreślając, że nie rozstrzyga go merytorycznie.
– Czyli sąd nadal nie rozstrzyga o tym, czy było jedno czy dwa referenda, czy też akcja strajkowa była legalna czy nielegalna – powiedziała sędzia, cytowana przez serwis fakty.interia.pl.
Dodała, że te decyzje i te rozstrzygnięcia będą mogły być przedmiotem innych rozpraw sądowych dotyczących LOT i związków zawodowych.
Porozumienie LOT i strajkujących
Na razie strajk w LOT jest zawieszony, bo załoga i szefostwo firmy doszły do wstępnego porozumienia. Zaczyna się jednak wrzenie w innym państwowym gigancie z tej branży. Związkowcy z Państwowych Portów Lotniczych weszli w spór zbiorowy ze swoim pracodawcą. Domagają się wypłaty zaległych premii i zaprzestania zwalniania pracowników. Ich zdaniem, te działania to kara dla pracowników za wsparcie strajku LOT.
Na razie strajk w LOT jest zawieszony, bo załoga i szefostwo firmy doszły do wstępnego porozumienia. Zaczyna się jednak wrzenie w innym państwowym gigancie z tej branży. Związkowcy z Państwowych Portów Lotniczych weszli w spór zbiorowy ze swoim pracodawcą. Domagają się wypłaty zaległych premii i zaprzestania zwalniania pracowników. Ich zdaniem, te działania to kara dla pracowników za wsparcie strajku LOT.