Reklama.
Reklama.
Reklama.
Polacy nie oszczędzają na dzieciach. Wiemy ile wydają na swoje pociechy – są to miliardy
Dzień dziecka już jutro, więc warto przyjrzeć się wydatkom na najmłodszych. A rodzice w Polsce nie oszczędzają na swoich szkrabach. Już na same ubrania, zabawki i buty wydadzą w tym roku grube miliardy złotych.
Reklama.
Polacy wydają coraz więcej na dzieci
Dane Euromonitor International przygotowane specjalnie dla „Rzeczpospolitej", wskazują, że na wyżej wspomniane rzeczy polscy rodzice wydadzą w ciągu roku aż 11 mld zł. Natomiast kolejne trzy lata przyniosą ze sobą trzy dodatkowe miliardy.
Dane Euromonitor International przygotowane specjalnie dla „Rzeczpospolitej", wskazują, że na wyżej wspomniane rzeczy polscy rodzice wydadzą w ciągu roku aż 11 mld zł. Natomiast kolejne trzy lata przyniosą ze sobą trzy dodatkowe miliardy.
Wyniki obrazują, jak szybko rośnie budżet przeznaczany na dzieci. Warto zauważyć, że w tych wydatkach nie uwzględniono produktów spożywczych, kosmetycznych czy też rozrywki serwowanej najmłodszym.
Kilka tysięcy na komunię
Rodzice dzieci, którym zbliża się komunia, też muszę mieć się na baczności. Pieniądze, jakie trzeba wydać na tę okazję to niemałe sumy. Przy tym wartość prezentów komunijnych jest drobnostką.
Rodzice dzieci, którym zbliża się komunia, też muszę mieć się na baczności. Pieniądze, jakie trzeba wydać na tę okazję to niemałe sumy. Przy tym wartość prezentów komunijnych jest drobnostką.
Jeśli masz dziewczynkę, wydasz łącznie ok. 900 zł na strój i kilkaset złotych na domówkę lub 2 000 – 3 000 zł na imprezę w lokalu. Łącznie 3 000 – 4 000 złotych w opcji pozadomowej lub 1500 – 1700 zł z posiadówką we własnych 4 kątach. Na chłopcu zaoszczędzisz małe kilkaset złotych.
Drogi prezent na komunię trzeba zgłosić fiskusowi
Wracając do prezentów, to niedawno INNPoland informowało o tym, że drogie prezenty komunijne trzeba zgłaszać fiskusowi.
Wracając do prezentów, to niedawno INNPoland informowało o tym, że drogie prezenty komunijne trzeba zgłaszać fiskusowi.
Pół biedy, jeśli obdarowujący był z dzieckiem spokrewniony. Sytuacja wymaga większej uwagi, jeśli rodzinnych powiązań nie ma. Łatwo bowiem przekroczyć limit ulgi, po którym należy zapłacić podatek.
Reklama.