Najwyższa Izby Kontroli podsumowała wydatki kilku instytucji w 2018 r. w najnowszym raporcie. Okazuje się, że Kancelaria Sejmu, Senatu, Premiera i Prezydenta zatrudnia coraz więcej osób. Także ich wypłaty idą w górę.
Podwyżki w KPRM
Rekordowy wzrost zatrudnienia miał miejsce w KPRM – podaje Fakt. Tam liczba etatów wrosła o 49, a wynagrodzenie w przeliczeniu na jeden etat wzrosło o 574 zł. Tym samym statystyczny pracownik kancelarii zarabia ponad 9 tys. zł miesięcznie.
Urzędnicy w Kancelarii Sejmu mogą się pochwalić jeszcze lepszymi zarobkami. Ich średnia pensja jest o 270 zł wyższa i wynosi prawie 10 200 zł. Instytucja zatrudnia 21 nowych osób.
Kancelaria Senatu dała pracownikom podwyżkę w wysokości 442 zł, dzięki czemu teraz zarabiają średnio 9093 zł. Zatrudnionych zostało 9 dodatkowych osób.
Zatrudnienie w Kancelarii Prezydenta wzrosło o 9 osób, ale pensje spadły o niecałe 75 zł. Natomiast, zamiast podwyżek pracownicy mogą liczyć na benefity.
Prezes zarabia tyle, ile jego stu pracowników
Niedawno pisaliśmy w INNPoland, że porównując wynagrodzenia prezesów do wynagrodzeń pracowniczych można dostrzec jak ogromną przepaść znajduje się między nimi.
W zeszłym roku rosły zarobki pracowników fizycznych
Pracodawcy twierdzą, że w ostatnim roku podnieśli im pensje o blisko 6 proc. Ta grupa zanotowała największy wzrost wynagrodzeń spośród wszystkich grup wynagrodzeń.
Z badań wynika, że początkujący pracownik fizyczny, czyli taki, który dopiero rozpoczyna swoją pracę, otrzymuje wynagrodzenie na poziomie 3,1 tys. zł. Mówimy tutaj o medianie zarobków brutto. Doświadczony pracownik może liczyć na 4,3 tys. zł.