Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK) mogą być sporym kłopotem dla rozwodników. Okazuje się bowiem, że w przypadku rozwodu zgromadzone w programie pieniądze będą dzielone między małżonków, tak jak w przypadku reszty majątku.
"Dopóki rozwód nas nie rozłączy"
Niecodzienny aspekt i tak dość kontrowersyjnych PPK zauważył Mateusz Gąsiorowski z portalu businessinsider.com.pl. Zgodnie z informacjami uzyskanymi od Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) środki zgromadzone w PPK są rozdzielane w przypadku podziału majątku po rozwodzie.
„Środki te przypadają w połowie byłemu małżonkowi i są przekazywane na jego rachunek PPK” – czytamy. Jeśli były małżonek nigdy nie przystąpił do programu, wówczas otrzyma zwrot w formie pieniężnej lub na lokatę, jeśli małżonek należący do PPK nie wypłaci wcześniej wszystkich środków.
Rozwód może zatem skutkować otrzymaniem niższej dodatkowej emerytury, jak zauważa serwis.
Jak zrezygnować z PPK? Pracownicze Plany Kapitałowe to dodatkowa forma oszczędzania, którą pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę odczują na emeryturze. Złożą się na nią pracownicy i pracodawcy. Na każde konto w PPK będą wpływać: składka powitalna (250 zł), dopłata roczna (240 zł), podstawowa składka od pracownika (1,5 wynagrodzenia), dobrowolna składka pracownika (do 2 proc.) oraz wpłaty od pracodawcy – obowiązkowe 1,5 proc. wysokości wynagrodzenia i do 2,5 proc. składki dobrowolnej.
PPK weszło w życie z początkiem lipca, a już nie cieszy się popularnością. Wielu pracowników już zdążyło zadeklarować wyjście z dodatkowego emerytalnego programu. Jeśli należycie do tej grupy, w tym artykule tłumaczymy, jak zrezygnować z udziału w PPK.