Już 4 maja galerie handlowe mają zostać ponownie otwarte. Wielu klientów nie wróci jednak do miejsc, które znali wcześniej - w części centrów handlowych zabraknie niektórych sklepów, które stacjonowały tam przed epidemią koronawirusa. Z części umów z właścicielami centrów handlowych wycofuje się właśnie spółka LPP, która jest właścicielem takich marek jak Reserved, House, Cropp, Mohito oraz Sinsay.
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, Empik poinformował, że wycofuje się z ponad 40 galerii handlowych w całej Polsce i nie wyklucza kolejnych zamknięć. Twierdzi, że w najbliższych kilkunastu miesiącach duże centra handlowe stracą na swojej atrakcyjności, a klienci przestawią się na zakupy w sieci.
Jednak nie tylko Empik zdecydował się na dezercję z centrów handlowych. Podobną decyzję podjęła firma LPP. Gigant branży poinformował o odstąpieniu od części umów z właścicielami galerii handlowych.
– Wobec zaistniałych okoliczności spowodowanych pandemią COVID-19 wykonywanie umów, o których mowa, na dotychczasowych warunkach jest trwale niemożliwe, co uzasadnia skorzystanie przez LPP z przysługujących LPP uprawnień. Spółka odstąpi od umów na używanie powierzchni handlowych stanowiących około 29,5 procent ogólnej liczby metrów kwadratowych powierzchni handlowej wykorzystywanej przez Grupę Kapitałową LPP SA – wyjaśnił Zarząd LPP w oświadczeniu.
Jak wskazuje, konieczność robienia zakupów w rękawiczkach, maseczkach i przyłbicach oraz wiele innych obostrzeń dotyczących bezpieczeństwa, negatywnie wpływają na psychologie zakupów i zniechęcają klientów.
– Obawy związane z przebywaniem w dużych skupiskach ludzkich, potęgowane przez limitowany dostęp do centrów handlowych jeszcze przez wiele miesięcy nie pozwolą spełniać galeriom celów i usług, dla których zostały wybudowane – podsumowuje spółka.