– Wraz z redukcją obostrzeń wróciliśmy do usług stacjonarnych w szerokim zakresie. Teraz teleporady to ok. 30 proc. – mówi Anna Wasilewska, dyrektor ds. marketingu w Enel-Medzie.
Gdzie do lekarza?
Popularność prywatnych usług medycznych wynika rzecz jasna z problemów NFZ. Dwa lata temu pisaliśmy o głośnej sprawie seniora z Kluczborka, który w jednej z opolskich przychodni miał
czekać na wizytę aż 6 460 dni, czyli prawie 18 lat. To ekstremalny przykład, ale chyba nikogo, kto z NFZ miał kontakt, aż tak on nie dziwi.