Według przedstawicieli branży fitness, siłownie mogą zostać ponownie otwarte jeszcze w tym tygodniu.
Według przedstawicieli branży fitness, siłownie mogą zostać ponownie otwarte jeszcze w tym tygodniu. Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
Reklama.
Przypomnijmy, że siłownie, baseny i aquaparki zostały w ubiegłym tygodniu niespodziewanie zamknięte z powodu koronawirusa. Krok ten oburzył branżę, która wciąż nie pozbierała się finansowo po wiosennym zamknięciu. W poniedziałek przedsiębiorcy spotkali się w tej sprawie z wicepremierem Jarosławem Gowinem.
– Chcemy otworzyć obiekty jak najszybciej. Mamy nadzieję, że stanie się to jeszcze w tym tygodniu. Sobota to realistyczny termin – zadeklarował w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przedstawiciel branży fitness Adam Śliwiński.
Sam Gowin zapowiedział dalsze negocjacje z klubami: – Będziemy się zastanawiać, co w ramach dostępnych modeli biznesowych możemy wspólnie wypracować na przyszłość. Nam wszystkim zależy bowiem tyleż na dobru państwa branży, co na możliwie najlepszej kondycji polskiej gospodarki – stwierdził.

Zamknięcie siłowni niezgodne z konstytucją

Inna sprawa, że według ekspertów zamknięcie obiektów sportowych może być po prostu niezgodne z Konstytucją.
Zamknięcie siłowni to reakcja nieproporcjonalna w stosunku do aktualnego zagrożenia w świetle Art. 233, ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Przepis ten mówi, że w stanie klęski żywiołowej, stanie nadzwyczajnym, można ograniczyć m.in. wolność działalności gospodarczej. Nawet w stanie klęski można więc jedynie ograniczyć, nie całkowicie ją wyeliminować – podkreślił w wypowiedzi dla INNPoland dr Mikołaj Małecki, adiunkt w Katedrze Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego.