Przedsiębiorcy obawiają się, że interpretacja tego zapisu obejmie m.in. samozatrudnionych, którzy biorą udział w ulicznych protestach. Pojawienie się na jednej z demonstracji – czy to w ramach Strajku Kobiet, czy Strajku Przedsiębiorców – może zostać uznane za złamanie zakazu zgromadzeń powyżej 5 osób. A wówczas niepokornym będzie można odebrać
świadczenie postojowe czy zwolnienie ze składek ZUS.
Pomoc w tarczy 6.0
Jak pisaliśmy kilka dni temu w INNPoland, w listopadzie ze składek ZUS zwolnionych zostanie 173 tys. przedsiębiorców, co wiązać się będzie z kosztem 528 mln zł. Muszą jednak wykazać, że ich obroty spadły w listopadzie 2020 r. o 40 proc w porównaniu z ubiegłym rokiem.