Najpierw wzięli się za media publiczne. Ostatnio przejęli dzienniki lokalne, zgrupowane w wydawnictwie Polska Press. Ale jak się okazuje, machina propagandy PiS-u próby wykończenia konkurencji podejmowała już wcześniej. Jak twierdzi Leszek Czarnecki, solą w oku miał być TVN24.
– Otwartym tekstem dostałem propozycję, że jeśli pomogę przejąć TVN24 i zmienić profil jego działania, a jeszcze lepiej - jak polską stację zamknę i zrobię z niej wyłącznie angielskojęzyczną - to wszystkie problemy moich banków znikną – mówił w wywiadzie dla Gazety Wyborczej Leszek Czarnecki.
Osobą składającą propozycję miał być Adam Hofman, były poseł PiS-u, a obecnie biznesmen i specjalista od PR. Do rozmowy miało dojść 3 czerwca 2020 roku. Czarnecki odmówił, ale w 3 miesiące później zaproponowano mu jeszcze, żeby zatrudnił w banku Michała Krupińskiego, byłego prezesa Pekao S.A.
– 15 września zgłosił się do mnie pan Adama Hofman z propozycją, żebym tego Krupińskiego zatrudnił w Idea Banku na doradcę albo członka zarządu, co ułatwi mi dojście do Ziobry… – mówi w wywiadzie Czarnecki.
Przejęcie Idea Banku
W sylwestrowe południe Bankowy Fundusz Gwarancyjny wszedł do Idea Banku - mniejszego z grupy bankowej Leszka Czarneckiego. W pierwszy poniedziałek stycznia Idea Bank przeszedł pod kontrolę Pekao S.A.
– Dzisiejsza decyzja BFG o praktycznej nacjonalizacji Idea Banku S.A. jest jawnym pogwałceniem prawa. Odbywa się ona w sytuacji, gdy Idea Bank S.A. zaczął osiągać pozytywne efekty restrukturyzacji. Bank złożył plan naprawy, który nie został zatwierdzony przez KNF, ale którego elementy były realizowane – pisał w dniu przejęcia Czarnecki.
Biznesmen jest przekonany, że cała akcja to polityczna zemsta. – Za to, że w 2018 r. ujawniłem korupcyjną propozycję na najwyższym szczeblu władzy. Nie da się wytłumaczyć inaczej niż politycznym odwetem tego, że zabiera się bank, który za chwilę zrealizuje plan naprawy wdrażany mimo przeszkód ze strony państwa – przekonuje w wywiadzie.
Jak pisaliśmy w InnPoland, część środowiska bankowego nie była zaskoczona przejęciem.
Prezes mBanku Cezary Stypułkowski przekonywał, że formalne przesłanki, aby zastosować przymusową restrukturyzację w banku Czarneckiego, pojawiają się już od dwóch lat.
Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku Śląskiego powiedział, że wiedząc, jak działa sektor bankowy, musi stwierdzić, że Idea Bank nie wykazuje w krótkim czasie zdolności do generowania trwałej rentowności.
– To jest wiadomość oczekiwana już od pewnego czasu. Mnie bardzo satysfakcjonuje, że ten istotny problem i duża niepewność dla całego sektora bankowego, znalazły swoje rozwiązanie – komentował.