Reklama.
Koń przewraca się i upada. Koń umiera ze zmęczenia. Rozdzierające serce sceny z Morskiego Oka niemal co roku nagłaśniane są przez media, jednak nie zniechęcają turystów do “wożenia się” po Tatrach. Górale również nie rezygnują z zysku - mimo licznych apeli o zaprzestanie wykorzystywania zwierząt. Dla strudzonych koni pojawiło się jednak światełko w tunelu.
Elektryczny silnik wozu ma się sam załączać, obliczać nachylenie drogi, dzięki czemu sam dostosuje siłę, z jaką wspiera konie (...) Pojawią się też nowsze rozwiązania, które pozwolą skutecznie odzyskiwać energię podczas zjazdu. Akumulatory będą w stanie naładować się do 90 proc. energii, jaka została zużyta w czasie wyjazdu pod górę.