Palnik na kuchence gazowej z niebieskim płomieniem.
Ceny gazu dla firm mocno pójdą w górę. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Gaz w ostatnich latach nie należał do najdroższych surowców, ale ta sytuacja w ostatnim czasie uległa zmianie. Jego ceny na światowych rynkach poszybowały mocno w górę – zauważa Dziennik Gazeta Prawna. Przekłada się to także na ceny dla odbiorców w Polsce.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo poinformowało, że od 1 lipca wzrosną stawki w ich cenniku dla mniejszego biznesu w ramach oferty "gaz dla biznesu". Ceny mają wzrosnąć o 24 proc.
Również konkurencja może podnieść ceny, co potwierdza DGP w rozmowie z Tauronem. Grupa Azoty, dla której gaz jest jednym z głównych surowców, zdradza, że jego cena na rynku europejskim przekroczyła 25 euro za megawatogodzinę.
Podobnie jest na polskim rynku. Średnia cena gazu na Towarowej Giełdzie Energii wynosiła rok temu 27,9 zł za 1 MWh. Natomiast w maju tego roku osiągnęła 123,1 zł za 1 MWh.

Wzrost rachunków za gaz

O tym, że koszty gazu mogą ostro trzepnąć po kieszeni przeciętnego Kowalskiego pisaliśmy już w marcu. Zarówno polski rząd, jak i Komisja Europejska chcą wycofania odgórnych regulacji cen gazu przez państwo. Teraz płacić trzeba dość niewiele, ale gdy rynek zostanie uwolniony ceny mogą wystartować jak odrzutowiec.
Dotychczas niewidzialna ręka rynku w biznesie gazownictwa była niejako zakuta w kajdanki. Za 3 lata za gaz zapłacimy więcej. Tyle ile zażyczy sobie za usługę dostawca. Rząd PiS umywa ręce i jednocześnie liczy na sporą wypłatę.
Czytaj także:

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl