Zapełniony po brzegi dysk twardy to koszmar każdego użytkownika komputera. Zamiast czasochłonnych i żmudnych porządków można jednak spróbować wyczyścić system szybko i bezstresowo. Oto 4 programy, które pozwolą na zwolnienie miejsca w parę kliknięć.
Z czasem każdy, nawet największy dysk twardy HDD/SSD zapełni się danymi. Gdy system operacyjny raczy nas alertami, a kolejne pliki po prostu nie mają miejsca na ściągniecie i rozpakowanie trzeba zrobić porządki. Na szczęście istnieją programy, które mogą znacznie ułatwić nam pracę i które sprawdziła redakcja Komputer Świat.
SCleaner
SCleaner to rozwiązanie które zrozumie prawie każdy. Program stawia na prostotę, przejrzystość i szybkość działania. Nada się idealnie na oczyszczenie systemu ze zbędnych danyhc, które miarowo zbierają się w miarę używania Windowsa.
Dzięki niemu usuniemy nieużywane linki czy skróty, wyczyścimy pamięć podręczną plików, historię czy pliki z kosza. Dodatkowo pozbędziemy się plików tymczasowych i danych czy raportów, które Windows zbiera przy wystąpieniu błędu.
By pobrać program wciśnijcie przycisk "Download Latest Build" w odpowiednim repozytorium github.com
Duplicate Media Finder
Duplicate Media Finder inaczej podchodzi do sprawy sprzątania, zgodnie z nazwą wykrywając duplikaty, które mogą się czaić na naszym komputerze. Program skanuje dysk i urządzenia przenośne porównując znalezione pliki ze sobą. Jeśli coś zapisaliśmy przypadkiem w paru miejscach, to takie duble trafią do kosza.
Interfejs pozwala dobrać parametry porównań takie jak nazwa, rozmiar czy data utworzenia plików. Może być niezwykle przydatny przy porządkowaniu znacznej kolekcji zdjęć, muzyki, e-booków, czy filmów.
Cleanmgr+ to niezależny program będący rozwinięciem windowsowego narzędzia cleanmgr.exe, czyli aplikacji Oczyszczanie dysku. W porównaniu do obecnej w systemie aplikacji wersja "z plusem" ma parę dodatkowych opcji i możliwość dokładniejszego dostosowania wirtualnych porządków do naszych potrzeb.
Usunąć możemy m.in. stare miniatury, zrzuty pamięci, historię przeglądanych stron internetowych, niepotrzebne już pliki instalacyjne aktualizacji Windowsa czy pobrane i tymczasowe dane.
Auslogics Windows Slimmer jest największym kombajnem z wymienionych tu programów.
Jego podstawowym zadaniem jest "odchudzenie" systemu operacyjnego o niepotrzebne pliki, dane a nawet funkcje. Program pozwala na usuwanie niepotrzebnych aplikacji oraz komponentów Windowsa, co może nawet nieco przyśpieszyć działanie systemu lub start komputera.
Skasować może m.in. stare punktów przywracania systemu, nieaktualne biblioteki WinSxS, pliki tymczasowe czy te związane z Windows Update.
Problemem, który może wściec człowieka do granic, jest wolny internet. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, istnieje jednak parę prostych sposobów, by wolne wifi odżyło.
Pierwsza rada dotyczy rzeczy prostej, o której często się zapomina. Chodzi o dobre położenie domowego routera. Fale "niosące" nam internet muszą się przebijać przez meble, drzwi, ściany czy po prostu lecieć nieco dalej niż by mogły.
Teoretycznie najlepszym miejscem na umiejscowienie routera jest centralna część mieszkania. Wydajności przysłuży się również to, jeżeli nie położymy go na ziemi, tylko umieścimy jak najwyżej, by zwiększyć zasięga nadawania fal radiowych.
Druga rada to zmiana częstotliwości naszego routera. Większość z nas nie zastanawia się i wybiera domyślne pasmo 2,4 Ghz. Ma ono najdalszy zasięg i dobrą penetrację obiektów, ale niestety wolniejsza prędkość.
Jeśli większość czasu spędzamy niedaleko naszego boxa z wifi, a strony nie ładują sę z byt szybko lub zrywa nam YouTube – warto przerzucić się na częstotliwość 5 GHz. Ta jest szybsza, ale ma mniejszy zasięg.
W celu zmiany zazwyczaj wystarczy wejść na bramkę z ustawieniami naszego routera. Zwykle podana jest ona w formacie numerycznym XXX.XXX.XX.XXX gdzieś na samym urządzeniu. Następnie klikamy w ustawienia wifi, zakładkę Wireless, a następnie Basic Wireless Settings.