Wygląda na to, że po wielu miesiącach sondowania rynku firma podjęła ostateczną decyzję i od dzisiaj na swojej stronie przywita nas nowymi cenami. Netflix tłumaczy zmiany cen dynamiką działań platformy na polskim rynku.

menu trendów Netflix wyświetlane na ekranie telewizora w domu z kubkiem i pilotem — Zmianie uległy ceny dwóch skrajnych pakietów - najdroższego i najtańszego. Fot. 123RF/ vantageds

Reklama.

Aleksandra Jaworska

Nowe ceny Netflixa w Polsce

W ostatnich miesiącach doczekaliśmy się premier "Prime Time", "Sexify", "Rojsta '97" oraz "Kajko i Kokosz", z których dwa tytuły zostało bardzo entuzjastycznie odebrane przez polskich widzów. Firma tłumaczy, że tempo działań na polskim rynku ma realny wpływ na ceny streamingu.

Oznacza to, że za najtańszy pakiet podstawowy Netflixa zapłacimy mniej. Cena spada z 34 do 29 złotych, a w zamian dostajemy dostęp do serwisu na jednym urządzeniu i w jakości SD. Pakiet standardowy pozostaje niezmieniony i nadal kosztuje 43 zł.

Zobacz też: Rossmann bez litości dla polskiego portfela. Polska znów przegrywa z Niemcami

Pakiet premium zdrożeje i zamiast dotychczasowych 52 złotych będziemy za niego płacić 60 zł miesięcznie. O przymiarkach do aktualizacji cen pakietów Netflixa w Polsce mówiło się już zresztą wielokrotnie przy okazji testów platformy. Zmiany cen to ich naturalne następstwo.

Rekordowy wzrost cen w lipcu

Zmiany cen dotyczą również innych segmentów runku, bowiem inflacja w Polsce dosłownie wystrzeliła. Najnowsze dane GUS przyniosły bardzo złe wieści: w lipcu 2021 ceny towarów i usług wzrosły o 5 proc. Ostatni raz inflacja przekroczyła ten poziom... 20 lat temu.

Jak zauważyli na Twitterze ekonomiści mBanku, ostatni raz taki wzrost cen widzieliśmy w Polsce przed dekadą: w maju 2011 r. Jeśli zaś chcemy znaleźć jeszcze wyższą inflację (czyli taką, która przekroczyła 5 proc.), musimy natomiast sięgnąć 20 lat w przeszłość, do 2001 r.

Czytaj także: