– Mam nadzieję, że uda się osiągnąć porozumienie, bo przecież działamy z troską o wspólny interes: dobro pracowników Zakładu i jego klientów. Jednocześnie pragnę uspokoić wszystkich naszych klientów –
świadczenia będą wypłacane w ustalonych terminach – zapewnia jak gdyby nigdy nic
szefowa ZUS.
PiS namieszał ze składką ZUS
Wątpliwości budzi też zaproponowany w Polskim Ładzie termin obliczania składki ZUS. Chodzi głównie o terminy. Na
nowe rozliczenia składki zostanie bowiem mało czasu. Głos zabrali księgowi, którzy twierdzą, że nie będą w stanie odsłużyć wszystkich klientów w zaledwie 10 dni.