
Reklama.
Plaga kradzieży w hotelach
Jak wynika z danych portalu Noclegi.pl aż 81 proc. właścicieli hoteli i pensjonatów przyznaje, że w tym sezonie w ich obiektach noclegowych doszło do kradzieży. Sprawa najczęściej pozostaje jednak między gościem a właścicielem.43 proc. właścicieli kontaktuje się z gościem i prosi o zwrot zabranej rzeczy lub zapłacenie za nią, a aż 41 proc. ankietowanych nie robi nic. Zaledwie 1 proc. spraw kończy się na policji, najczęściej w przypadku przedmiotów o wyższej wartości.
Goście potrafią zaskoczyć. Z pokoju czasem ginie krzesło i atlas grzybów, z łazienki szczotka do toalety, z kuchni przedłużka do zlewu o wartości półtora złotego, a z ogródka grabie, łopata i elementy skalniaka. Popularnością cieszą się też elementy dekoracyjne: ozdobne wazy, narzuty.
Najczęściej giną jednak sztućce, ręczniki hotelowe i żarówki. Ankietowani hotelarze określają swoje straty w tym sezonie na kwoty od kilkudziesięciu do nawet kilku tysięcy złotych.
Sardynia ostrzega turystów
Popularne destynacje wakacyjne co i raz ostrzegają turystów, by ci nie grabili plaż z występujących tam zasobów. Muszelki, piasek czy inne "skarby znad morza" masowo stają się łupem wczasowiczów.Może cię zainteresować: Jest sposób na ominięcie drożyzny w wakacje. Tu za noc zapłacisz nawet 50 zł
Jeśli sprawa wyjdzie na jaw, np. przy kontroli granicznej, to przyjezdni będą musieli zapłacić srogie kary finansowe – ostrzegają władze m.in. Sardynii.
"Takie niewłaściwe postępowanie jest nie tylko zubożaniem krajobrazu i oszpecaniem środowiska, ale stanowi też wykroczenie karane grzywną w wysokości od 500 do 3000 euro" – apeluje agencja celna.
Czytaj także: