Senat wyszedł z propozycją podwyższenia kwot i rozszerzenia grupy firm, które mogą ubiegać się o rekompensaty za wprowadzenie stanu wyjątkowego na wschodzie Polski. Po powrocie projektu do Sejmu posłowie okazali się jednak bezlitośni i odrzucili obie poprawki izby wyższej.
Sejm nie chce rozszerzać odszkodowań za stan wyjątkowy
Stan wyjątkowy stał się kością niezgody między Sejmem a Senatem. Proponowane przez izbę wyższą rozszerzenie programu odszkodowań zostało odrzucone przez posłów.
Jak pisze PAP, podczas środowego głosowania Sejm poparł część poprawek, jakie wcześniej zgłosił Senat do ustawy o rekompensacie za stan wyjątkowy na wschodzie Polski. Te najważniejsze zdecydował się jednak odrzucić.
Chodzi o odszkodowania dla podmiotów świadczących usługi albo prowadzących działalność gospodarczą na obszarze woj. podlaskiego i lubelskiego, które objęte są obecnie stanem wyjątkowym.
Sejm nie zgodził się z Senatem, by rozszerzyć grupę beneficjentów uprawnionych do wsparcia finansowego. Senatorowie chcieli, by pomocą byli też objęci m.in. przedsiębiorcy prowadzący sklepy spożywcze i pamiątkarskie, prowadzący przewóz turystów czy prowadzący działalność gospodarczą związaną z kulturą i rekreacją.
Izba niższa parlamentu odrzuciła też poprawkę dot. podniesienia progu wysokości rekompensaty z 65 do 80 proc. przychodu.
Co więc zostało przyjęte? Głownie zapisy precyzujące. Jedna z przyjętych poprawek przewiduje, że nie będzie się pobierało opłat od pozwu o rekompensatę wniesionego przez wnioskodawcę.
Zasady rekompensat dla firm za stan wyjątkowy
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, wprowadzenie stanu wyjątkowego w związku z wydarzeniami na granicy polsko-białoruskiej mnoży problemy dla tamtejszych biznesów. Polityczny wymiar sytuacji skupia opinię publiczną, ale decyzje rządu mają realny wpływ na biznesy, które zostały w praktyce zamknięte decyzją ekipy rządzącej.
Po licznych protestach ze strony przedsiębiorców rząd w końcu podał szczegóły zapowiadanej tarczy dla przedsiębiorców dotkniętych stanem wyjątkowym.
– Chcemy, by było to 65 proc. udokumentowanego przychodu za ostatnie trzy miesiące, w których stan wyjątkowy jeszcze nie obowiązywał – mówił na konferencji prasowej Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński. Chodzi o statystyki za czerwiec, lipiec i sierpień.
Szef MSWiA zaznaczył, że pomoc mieliby wypłacać wojewodowie na wniosek właścicieli firm. Urzędy wojewódzkie miałyby też prawo do weryfikacji dokumentów złożonych w podaniu
Według zapowiedzi, pomoc ma trafić głównie do ok. 250 firm z branży turystycznej, które przez obostrzenia nie mogą przyjmować gości i turystów.
Na obszarze 183 miejscowości w województwach podlaskim i lubelskim zawieszono m.in. możliwość organizowania zgromadzeń publicznych i imprez masowych, artystycznych czy rozrywkowych.
Na obszar objęty stanem wyjątkowym nie wjadą też dziennikarze, ale przedsiębiorcy najbardziej lamentują nad identycznym zakazem wstępu dla turystów i gości hotelowych.