Małżonek narobił długów i boisz się, że będziesz je spłacać z twoich pieniędzy? Wcale niekoniecznie!
Redakcja INNPoland
14 grudnia 2021, 14:44·7 minut czytania
Publikacja artykułu: 14 grudnia 2021, 14:44
Zakochanie i miłość spychają kwestie finansowe na dalszy plan. Dlatego zawierając związek małżeński wiele osób w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że od tej pory będą mieć wspólność majątkową. Jeśli nie podpiszą intercyzy, a jest to w Polsce nadal dość rzadkie, jest ona ustanawiana niejako z automatu.
Reklama.
Nie odpowiadasz za długi małżonka, które powstały zanim zawarliście związek małżeński
Przed odpowiedzialnością chroni zazwyczaj intercyza i pełna rozdzielność majątkowa
Brak zgody małżonka na zawarcie umowy kredytu powoduje, że bank nie ściągnie z niego swojej należności
Wspólność i rozdzielność majątkowa – co to w ogóle jest
Najprościej można powiedzieć, że wspólność majątkowa to dzielenie się tym, co w czasie trwania małżeństwa małżonkowie zarobią, kupią czy dostaną.
Do majątku wspólnego będą więc należały: pensje żony i męża, inne dochody z tytułu działalności zarobkowej, lokaty bankowe, środki zgromadzone na rachunkach oszczędnościowych oraz przedmioty codziennego użytku (chyba że ktoś otrzymał je w spadku lub jako darowiznę z zastrzeżeniem, że są tylko dla niego).
Są to wszystko przedmioty, które powstały w czasie trwania małżeństwa, ale nie przed nim. Majątek, jaki małżonkowie mieli przed ślubem, czyli przed ustanowieniem wspólności ustawowej, stanowi ich majątek osobisty.
Rozdzielność majątkowa to sytuacja, w której mąż i żona przed ślubem, ale może też być i po nim, decydują, że każdy z nich będzie zarządzał swoim majątkiem osobistym we własnym zakresie. A to oznacza, że nie istnieje żaden majątek wspólny, tak jak przy wspólności majątkowej. Aby małżonkowie mieli rozdzielność majątkową, konieczne jest spisanie u notariusza intercyzy. Co istotne, nie jest to umowa raz i na zawsze, można ją cofnąć albo zmienić w dowolnym momencie.
Odpowiedzialność za długi małżonka powstałe przed ślubem
Kwestię tę wyjaśnia art. 41 par. 3 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Jest w nim zapisane:
(chodzi o prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy).
Uproszczając, jeśli żona przed ślubem miała spore długi, to po ślubie nadal będą to tylko jej długi. Są jednak dwa ale:
Po pierwsze wierzyciele będą mogli sięgnąć po środki, które otrzymuje ona z tytułu zatrudnienia, a tym samym we wspólnym budżecie domowym znajdzie się mniej pieniędzy.
A po drugie, wierzyciele mogą wystąpić do sądu o podział majątku małżonków.
Jeśli do tego dojdzie, wierzyciele będą ściągać swoje należności z części majątku wspólnego należącego do żony. Może być to bardzo kłopotliwe, jeśli w trakcie małżeństwa para dorobi się np. domu czy samochodu.
Dlatego eksperci radzą, by być otwartym i powiedzieć o wszystkim partnerowi wcześniej, jeśli ma się przed ślubem jakieś niespłacone zobowiązania finansowe. A potem wspólnie zastanowić się, czy w takiej sytuacji nie podpisać intercyzy wyłączającej wspólność majątkową.
Odpowiedzialność za długi małżonka przy rozdzielności majątkowej
Podpisanie intercyzy generalnie chroni przed długami, które zaciągnął jeden z małżonków. Choć są pewne warunki. Przede wszystkim wierzyciel musi wcześniej wiedzieć, że - dajmy na to - mąż ma podpisaną umowę o rozdzielności majątkowej. Wskazuje na to art. 47 [1] kodeksu rodzinnego i opiekuńczego:
Oznacza to, że jeśli zaciągając kredyt w banku np. na rozwój firmy, mąż uprzedził, że ma intercyzę, to bank w przypadku problemów ze spłatą, ściągnie swoje należności z majątku osobistego mężczyzny i nie będzie mógł tknąć majątku osobistego żony. Ale jeśli wierzyciel nie wiedział o intercyzie przed zawarciem umowy kredytu czy pożyczki, intercyza i rozdzielność majątkowa nie będzie brana pod uwagę.
Dlatego eksperci radzą, by osoby, które zamierzają prowadzić działalność gospodarczą i które zawarły umowy majątkowe ze swoimi małżonkami, informowały o tym fakcie w rejestrze przedsiębiorców. Wtedy ewentualni wierzyciele nie będą mogli im zarzucić, że nie wiedzieli o ich rozdzielności majątkowej.
Co ważne, nawet jeśli żona wiedziałaby, że mąż zaciągnął kredyt, nie zmienia to faktu, że to jej mąż ponosi za ten dług odpowiedzialność.
Bywa, że mimo intercyzy trzeba spłacić zadłużenie
W przypadku rozdzielności majątkowej możliwe jest pociągnięcie do odpowiedzialności obu stron małżeństwa. Małżonkowie wspólnie odpowiadają bowiem za długi zaciągnięte na potrzeby funkcjonowania rodziny. Chodzi tu o długi zaciągnięte w celu np. opłacania czynszu, mediów, żywności, czy kosztów nauki dziecka. To tzw. solidarna odpowiedzialność małżeńska i nie chroni przed nią nawet fakt, że jedna ze stron o długu wcale nie miała pojęcia.
Czasem jednak sąd może uchylić tę wspólną odpowiedzialność, np. w sytuacji gdy długi powstają przez lekkomyślność, nieudolność czy rozrzutność jednego z partnerów. Taka sama solidarność małżeńska występuje przy wspólności majątkowej.
Kiedy odpowiada się za długi małżonka
Gdy nie podpisało się zawczasu intercyzy (nie ma co podpisywać jej, gdy są już długi, prawo nie działa wstecz), w wielu sytuacjach trudno będzie uniknąć odpowiedzialności za długi. Przede wszystkim trzeba będzie spłacić wszystko, jeśli mąż i żona wspólnie zaciągnęli kredyt czy pożyczkę. Bank czy inna instytucja finansowa może w takim przypadku dochodzić roszczeń zarówno z ich majątku wspólnego, jak i z ich majątków osobistych.
Podobnie stanie się, gdy kredyt weźmie jeden z małżonków, ale za zgodą tego drugiego. Wtedy odpowiadają solidarnie z majątku wspólnego, ale oszczędzony zostanie majątek osobisty strony, która długu nie zaciągała bezpośrednio. Sporne jest, czy zgoda ta musi być oczywista, na piśmie, czy wystarczy, że ktoś wyraził ją ustnie. Wielokrotnie musi to ustalać sąd. Banki zabezpieczają się jednak na sytuację, w której ktoś chce wziąć kredyt bez zgody małżonka, a pozostaje z nim we wspólności majątkowej i zazwyczaj ograniczają kwotę kredytu.
Działalność gospodarcza a zobowiązania jednego z małżonków
Osobną kwestią są długi powstałe w związku z działalnością gospodarczą. Czy jeśli partner wiedział i zgodził się na prowadzenie firmy przez współmałżonka, to oznacza, że tym samym zgodził się zaciąganie przez niego długów? Absolutnie nie.
Eksperci podkreślają, że zgoda na prowadzenie firmy i zgoda na wzięcie kredytu, to dwie zupełnie inne rzeczy. Potwierdzają to także wyroki sądowe. Jednak, jeśli mąż i żona mają wspólność majątkową i razem zdecydowali, że wezmą np. pożyczkę bankową na ratowanie firmy, to solidarnie będą za to zobowiązanie odpowiadać.
Wskazał na to w uchwale z listopada 2019 r. (sygn. akt III CZP 36/19) Sąd Najwyższy:
Jednakże zgoda na zaciągnięcie zobowiązania związanego z prowadzeniem firmy powinna być uzyskana przez wierzyciela w dokumencie urzędowym lub prywatnym, np. w formie aktu notarialnego. Pozwoli to wierzycielowi uzyskać klauzulę wykonalności także przeciwko małżonkowi przedsiębiorcy. Więcej informacji na ten temat znajdziesz na blogu "Prawo dla księgowych".
Jak sprawdzić długi małżonka
W zasadzie nie ma wielu możliwości. W Polsce są co prawda prowadzone bazy, w których można sprawdzić, czy dana osoba ma długi, np. Biuro Informacji Kredytowej (BIK), Krajowy Rejestr Długów (KRD), BIG InfoMonitor, ale o takie informacje może wystąpić tylko sam zainteresowany, a nie jego małżonek.
Zarejestrowanie się za męża czy żonę na jednym z takich portali byłoby złamaniem prawa. Naruszałoby też z pewnością wzajemne zaufanie. Dlatego eksperci polecają szczerą i kulturalną rozmowę. A że pewność to zarówno zaufanie, jak i kontrola, warto przyglądać się korespondencji partnera. Jeśli jego długi są poważne, do domu zaczną w końcu przychodzić wezwania sądowe czy od komornika. Choć oczywiście lepiej, by tak nie było.
Odpowiedzialność małżonka za długi w urzędzie skarbowym
Zgodnie z art. 26 Ordynacji podatkowej za długi podatkowe odpowiada podatnik całym swoim majątkiem. A jeśli jest w związku małżeńskim bez rozdzielności majątkowej, odpowiedzialność spada też na małżonka.
Oznacza to, że spłata zadłużenia może zostać ściągnięta zarówno z majątku osobistego dłużnika, jak i z majątku wspólnego. Odpowiedzialność ta powstaje z mocy prawa, bez konieczności wydawania jakichkolwiek decyzji.
Co ważne, nie chroni przed nią nawet rozwód – rozwiedziony małżonek podatnika odpowiada za zaległości powstałe w czasie trwania wspólności majątkowej, jednakże tylko do wysokości wartości przypadającego mu udziału w majątku wspólnym. Przed odpowiedzialnością za ewentualne zobowiązania podatkowe współmałżonka najskuteczniej zabezpiecza jedynie umowa o rozdzielności majątkowej i to taka podpisana przed ślubem.
"Jeżeli wierzytelność powstała przed powstaniem wspólności lub dotyczy majątku osobistego jednego z małżonków, wierzyciel może żądać zaspokojenia z majątku osobistego dłużnika, z wynagrodzenia za pracę lub z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej, jak również z korzyści uzyskanych z jego praw, o których mowa w art. 33 pkt 9”
"Małżonek może powoływać się względem innych osób na umowę majątkową małżeńską, gdy jej zawarcie oraz rodzaj były tym osobom wiadome".
"Małżonek dłużnika osobistego jest – na podstawie art. 41 k.r.o. (kodeksu rodzinnego i opiekuńczego) – dłużnikiem ponoszącym wobec wierzyciela odpowiedzialność ograniczoną do składników majątku wspólnego małżonków".