Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął postępowanie przeciwko UPC Polska podejrzewając, że operator może naruszać zbiorowe interesy konsumentów. Chodzi o możliwości zastrzegania opłat przewyższających wartość umowy, gdy konsument zrezygnuje z usług przed jej końcem.
"Chciałem rozwiązać wcześniej umowę zawartą z UPC. Po kontakcie telefonicznym dostałem informację że gdybym rozwiązał umowę w sierpniu br. kara wynosi 11 000 zł. Umowa została zawarta w marcu 2021 na 2 lata. Koszt całej umowy to około 3100 zł."
"Operator (naliczył) karę za rozwiązanie umowy przed upływem okresu zobowiązania w wysokości 2085,15 zł. Nadmieniam, że do końca trwania umowy pozostało 7 miesięcy i licząc po 89 zł kwoty opłat kwota zapłaty wynosiłaby niecałe 630 zł".
To tylko część skarg, jakie złożyli do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów klienci UPC Polska. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął postępowanie przeciwko operatorowi telewizji kablowej.
Czy operator może naliczać kary?
Jak przypomina urząd, zgodnie z prawem, jeśli konsument wypowie umowę z operatorem telekomunikacyjnym przed końcem jej obowiązywania, ten drugi ma prawo pobrać opłatę. Opłata taka nie może być jednak wyższa niż przyznana konsumentowi ulga, pomniejszona o czas korzystania z usług. Wysokość ulgi jest wskazana w umowie – chodzi o zawarcie umowy na warunkach promocyjnych.
Tymczasem z informacji przekazanych przez klientów UPC wynika, że musieliby oni zapłacić więcej za rozwiązanie umowy niż gdyby płacili co miesiąc za usługi UPC.
– Może to prowadzić do sytuacji, w której konsument zmuszony jest kontynuować usługę z obawy przed niewspółmiernie wysoką opłatą – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Postępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów może zakończyć się nałożeniem kary do 10 proc. obrotu. Podobne sprawy toczą się już w UOKiK w sprawie Netii i Vectry - również dotyczą możliwości zastrzegania zawyżonych opłat za rezygnację z umowy.
Kara dla banku
W INNPoland opisywaliśmy ostatnio inne, zakończone już postępowanie urzedu. Chodziło o Sandander Consumer Bank i nieuczciwe praktyki związane z kredytami konsumenckimi. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył na instytucję ponad 44 mln zł kary.
Chodzi m.in. o wliczanie kosztów związanych z ubezpieczeniem do całkowitej kwoty kredytu.
– Bank wprowadzał konsumentów w błąd co do proporcji między całkowitą kwotą kredytu, a jego kosztem. W ten sposób jego oferta wydaje się konsumentowi korzystniejsza niż jest w rzeczywistości, a także lepsza od ofert innych kredytodawców, którzy podają rzetelne informacje o koszcie kredytu – podkreśla Tomasz Chróstny.
Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu.
Z analizy skarg i zawartych umów wynika, że UPC Polska może zastrzegać nieadekwatnie wysokie opłaty za wypowiedzenie umowy przed terminem – przewyższają one wartość tych umów (sumę opłat abonamentowych).