
NFT jako paszport do metaverse
To, że NFT już niebawem, bo jeszcze w tym roku, stanie się “paszportem do metawszechświata” przewiduje Surojit Chatterjee, dyrektor ds. produktu w giełdzie kryptowalut Coinbase. Jego zdaniem tokeny są kolejną ewolucją cyfrowej tożsamości, którą będziemy posługiwać się w metaverse. Jak przekonuje, użytkownicy będą spotykać się w cyber-świecie w małych i zróżnicowanych społecznościach opartych o posiadane NFT. Brzmi jak scenariusz rodem z "Czarnego Lustra"? Być może, jednak o takiej przyszłości tokenów mówi coraz więcej ekspertów.NFT a tworzenie społeczności
– Wielu spośród sceptyków NFT zdaje się nie doceniać ich siły, ponieważ kojarzą je wyłącznie z niskonakładowymi rysunkami cyfrowymi. Jednak NFT to coś więcej niż tylko sztuka. Mogą one reprezentować wszystko w świecie rzeczywistym, w tym muzykę, samochody, nieruchomości i wiele innych rzeczy – tłumaczy Khashayar Abbasi, autor w BanklessTimes.com i założyciel newslettera analitycznego Crypto With Kash.Dla przykładu: niektórzy artyści umożliwiają swoim fanom zarabianie na ich muzyce dzięki sprzedanym przez nich NFT. Oznacza to, że zamiast polegać na wytwórniach płytowych, artyści mogą zbierać fundusze wśród swoich zwolenników, a w zamian oddawać im część wygenerowanego dochodu. Ta dynamika odbiera władzę wielkim korporacjom i oddaje ją z powrotem w ręce fanów i samych artystów.
Jednocześnie tokeny te nie będą miały wyłącznie wymiaru wizualnego (obecnie popularne obrazki NFT), ale również będą reprezentować nasze pasje (np. tokeny potwierdzające zdobycie najwyższego poziomu w grze), umiejętności (certyfikaty edukacyjne w formie NFT), czy doświadczenia (NFT bilet z koncertu ulubionego muzyka).
NFT a cyfrowa tożsamość
Wiemy już, że NFT będą czymś w rodzaju naszego profilu w meta-świecie – formą naszego ID, które będzie wyrażać naszą cyfrową działalność. A jak ten identyfikator będzie przedstawiony? Czy należy spodziewać się trójwymiarowych awatarów, podobnych do oryginału, czyli nas samych?NFT a wizerunek
Piotr Baczyński zwraca uwagę na to, że NFT stanowią również nową formę zarządzania wizerunkiem. – Już teraz znane są przykłady udostępniania wirtualnej formy swojego wizerunku do celów reklamowych, zrobił tak m.in. Bruce Willis. Jego twarz pojawia się w rosyjskich reklamach, chociaż nigdy nie stawił się osobiście na planie zdjęciowym. Model 3D Bruca został nałożony na rosyjskiego aktora. Tym sposobem można zarabiać na swoim 'awatarze' nie fatygując się do innego kraju.Moim zdaniem będą i tacy, którym będzie zależeć na posiadaniu “profilowego NFT” i inni, którzy będą się czuli obojętni wobec całej koncepcji. Nasze obecne społeczeństwo wydaje się wysoko cenić przedmioty z drogimi metkami i nie sądzę, aby to się zmieniło również w metaversum. Jednak nie dotyczy to przecież wszystkich.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl