Już niedługo rząd zaprezentuje projekt umożliwiający blokowanie SMS-ów wyłudzających dane. Ma być to rozwiązane systemowe, zapobiegające phishingowi w zarodku. Dzięki niemu wykradanie danych kart kredytowych czy loginów i haseł do kont bankowych stanie się trudniejsze.
Nowe rozwiązania zapowiedział sekretarz stanu ds. cyfryzacji w KPRM Janusz Cieszyński. Jak wskazał polityk, operatorzy komórkowi nie mają obecnie narzędzi prawnych do walki z phishingiem SMS, czyli wyłudzaniem wrażliwych danych za pomocą wiadomości z podejrzanymi linkami.
Obecne rozwiązania umożliwiają zablokowanie wejścia na stronę, która została uznana za szkodliwa przez NASK. To efekt trójstronnej umowy między operatorami, UKE i NASK. Jest to jednak bardziej zapobieganie skutkom, a nie walka z przyczynami w postaci bezkarnych kampanii SMS-owych.
– Chcemy pójść krok dalej, żeby nie było możliwości swobodnej dystrybucji tego typu kampanii i dlatego w oparciu o doświadczenia, które zdobył NASK i operatorzy, chcemy wdrożyć w ramach ustawy, która będzie zawierała szereg przepisów związanych z podnoszeniem bezpieczeństwa w sieci – mówił Cieszyński, cytowany przez PAP.
Sekretarz stanu ds. cyfryzacji wskazał, że nowe rozwiązanie ma być zaprezentowane jeszcze w pierwszym kwartale roku. Oprócz blokowania SMS-ów oszustów rozwiązania mają też lepiej walczyć z tzw. spoofingiem – metodą podszywania się nadawcy pod inny podmiot, np. Pocztę Polską czy firmę przewozową.
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Jacek Oko tłumaczył zaś, że proponowane rozwiązania będą działały podobnie do automatycznego filtrowania wiadomości mailowych w celu wykrycia spamu.
Wojciech Pytel z Polkomtela, operatora sieci Plus, zapowiedział, że operatorzy muszą w tym celu uzyskać prawo do automatycznej analizy treści SMS-ów. Obecnie zawartość wiadomości jest chroniona prawnie.
Plaga robocalls w Polsce
Jak pisaliśmy w INNPoland, niezamówione połączenia marketingowe stały się w Polsce tak powszechne, że do Urzędu Komunikacji Elektronicznej, napływają liczne skargi na ten proceder. Przeciwko jednej z firm wszczęto nawet kontrolę.
Jak chronić się przed robocalls? Zapytaliśmy o to Witolda Tomaszewskiego, p.o. rzecznika prasowego UKE.
– Pierwszą rzeczą, jeżeli korzystamy ze smartfona, jest zainstalowanie na telefonie aplikacji, tak zwanego dialera, która pokazuje, czy dany numer jest zgłaszany przez innych użytkowników jako ten serwujący niezamówioną reklamę. Jeżeli już odbierzemy takie połączenie, po pierwsze zapytajmy, skąd ta firma posiada nasz numer, a następnie poprośmy o usunięcie numeru z tej bazy – radzi Tomaszewski.
Co jeśli to nie pomoże? W tedy niestety musimy dążyć sprawę dalej.
– Jeśli administratorem danych osobowych jest firma zewnętrzna, wtedy należy skontaktować się z nią i wycofać zgodę na przetwarzanie naszych danych. W skrajnym przypadku zapraszamy do Urzędu Komunikacji Elektronicznej na stronę Cik.uke.gov.pl, gdzie znajduje się szereg poradników oraz numer na naszą infolinię. Dyżurują tam specjaliści, którzy wyjaśniają wszelkie zawiłości i przyjmują skargi – dodaje rzecznik UKE.