INNPoland_avatar

Ceny wycieczek odleciały w kosmos. W niektórych krajach zapłacimy aż o połowę więcej

Krzysztof Sobiepan

28 czerwca 2022, 12:05 · 3 minuty czytania
Ceny zorganizowanych wycieczek w jeden rok odleciały do stratosfery. W przypadku popularnych kierunków urlopowych - jak Egipt - ceny wzrosły nawet o połowę w porównaniu do poprzednich wakacji – alarmują eksperci. Gdzie jest najdrożej i czy nadal da się wyjechać w słusznej cenie?


Ceny wycieczek odleciały w kosmos. W niektórych krajach zapłacimy aż o połowę więcej

Krzysztof Sobiepan
28 czerwca 2022, 12:05 • 1 minuta czytania
Ceny zorganizowanych wycieczek w jeden rok odleciały do stratosfery. W przypadku popularnych kierunków urlopowych - jak Egipt - ceny wzrosły nawet o połowę w porównaniu do poprzednich wakacji – alarmują eksperci. Gdzie jest najdrożej i czy nadal da się wyjechać w słusznej cenie?
Wakacje w Egipcie - w tym roku tylko dla bogatszych Fot. Tomasz Gawalkiewicz/ZAFF/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Drogie wakacje 2022

Instytut Badań Rynku Turystycznego TravelDATA w najnowszym zestawieniu porównał ceny wycieczek w wakacje 2022 z cenami, jakie trzeba było zapłacić za podobny wyjazd jeszcze w wakacje 2021 roku. Jak się okazuje – ceny przyprawiają o zawroty głowy nie gorzej niż udar słoneczny.


Wyjazd w sierpniu 2022 r. jest droży średnio o 893 złote w porównaniu do zeszłego sezonu. Dużo gorzej robi się jednak, gdy spojrzymy na konkretne, popularne wśród Polaków kierunki wakacyjne.

Rekordy podwyżek po raz kolejny biją wyjazdy do Egiptu, na Synaj. W tym przypadku wzrost średniej ceny w ujęciu rok do roku to podwyżka o brawurowe 1271 złotych, czyli 50,3 proc. Za wypad do egipskiej Hurghady policzą nam zaś średnio o 1181 złotych więcej (czyli o 42,6 proc.)

Gdzieś pomiędzy uplasowały się koszty wyjazdów do Hiszpanii, na Teneryfę. W tym przypadku w rok cena podniosła się o 1206 zł, czyli o 28,9 proc.

Wakacje w Turcji także podrożały, lecz średnio o skromniejsze 969 złotych. W Grecji i na Wyspach Kanaryjskich wzrosty wyniosły odpowiednio 863 i 930 złotych.

Bułgaria po raz kolejny jest mekką dla osób szukających nieco tańszych wakacji. Tam wzrost roczny średniej ceny był najniższy wśród popularnych kierunków – o "tylko" 770 zł.

Na mniej popularnych kierunkach ceny też wzrosły. Eksperci wskazują na podwyżki rzędu:

  • Włochy – wzrost roczny o 973 zł;
  • Hiszpania kontynentalna – o 963 zł;
  • Portugalia – o 893 zł;
  • Cypr – o 838 zł;
  • Majorka – o 742 zł;
  • Tunezja – o 726 zł;
  • Malta – o 685 zł;
  • Albania – o 613 zł.

Tańsze wakacje? To możliwe

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, wszechobecna inflacja, wysokie ceny paliw, czy słabnąca złotówka sprawiają, że Polacy planujący wakacje nie mają w tym sezonie łatwego życia.

Jak mówi Agata Biernat z portalu Wakacje.pl, zainteresowanie nadal jest jednak duże. Nawet 40 proc. dorosłych Polaków planuje tygodniowe lub dłuższe wakacje za granicą. Popularnymi destynacjami są Turcja i Riwiera Turecka, wyspy greckie, Egipt, Hiszpania, Tunezja, Maroko, Chorwacja czy Bułgaria.

Ekspertka podkreśla, że mimo obecnej sytuacji nadal istnieją sposoby, by zaoszczędzić na wakacjach. Stare triki mogą jednak nie zadziałać.

– Oferty last minute zawsze się pojawią, ale wybór nie będzie już tak duży. I niekoniecznie będzie taniej. Hotelarze nie mają powodów, żeby obniżać ceny, bo zainteresowanie jest duże – wyjaśnia Biernat w komentarzu dla Money.pl.

Jak się okazuje, odwrotna strategia może być lepsza. – Możemy zapłacić nawet 1 tys. zł mniej za osobę, jeśli wykupimy wycieczkę kilka czy kilkanaście tygodni przed wyjazdem - zauważa ekspertka Wakacje.pl.

Rezerwacja wyjazdów w przedsprzedaży ma być kluczem do sporych oszczędności. Niestety nie jest to już możliwe na letnie wakacje. Ale opcji jest więcej niż polskie lato.

– Można spędzić ferie zimowe czy sylwestra w Egipcie lub innym ciepłym miejscu. Rabaty sięgają nawet 40 proc. Biura podróży gwarantują, że cena nie zmieni się – zaznacza specjalistka.