Rząd z wielką pompą odpalił w maju program "Mieszkanie bez wkładu własnego". Do tej pory nikomu nie udało się z niego skorzystać. Nie jest to niespodzianką — kryteria dla kredytobiorców są oderwane od realiów. Rząd zapowiada, że będzie zmieniał zasady działania programu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
26 maja ruszył rządowy program "Mieszkanie bez wkładu własnego".
Do tej pory zgłosiło się do niego 8 banków, 2 podpisały umowy z BGK.
Z programu do tej pory nie skorzystał nikt, nie udzielono ani jednego kredytu.
Winne są kryteria, które w praktyce uniemożliwiają wzięcie kredytu.
Program "Mieszkanie bez wkładu własnego" oficjalnie wystartował 26 maja i choć minęło 2,5 miesiąca, jeszcze nikt w Polsce z niego nie skorzystał, a tylko dwa banki wprowadziły go do swojej oferty. Rząd zapowiada zmiany — pisze Interia.pl.
Do tej pory osiem banków podpisało umowy z BGK umożliwiające zabezpieczanie kredytów gwarancją. Do oferty wprowadziły go tylko Alior Bank i Santander.
"BGK ma umowy zawarte z 8 bankami. Dwa wdrożyły do oferty gwarancje wkładu własnego z opcją spłaty rodzinnej - Alior Bank S.A. i Santander Bank Polska S.A., aktualnie są na etapie przyjmowania do rozpatrzenia wniosków o gwarancje i kredyt oraz oceniają zdolność i wiarygodność kredytową klientów" - napisał w odpowiedzi na pytania o kredyt bez wkładu Bank Gospodarstwa Krajowego.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
"BGK czeka na podjęcie przez banki pierwszych decyzji o udzieleniu kredytu z gwarancją. Kolejne banki, z którymi BGK ma podpisane umowy, deklarują wdrożenie ww. gwarancji we wrześniu i październiku" - dodaje BGK.
Czemu "Mieszkanie bez wkładu własnego" nie działa?
Program "Mieszkanie bez wkładu własnego" (MBWW) zaczął teoretycznie działać 26 maja. Dzięki niemu można (teoretycznie) uzyskać kredyt pokrywający nawet pełną cenę nabywanej nieruchomości oraz koszty wykończenia. Uczestnicy programu nie muszą więc posiadać wkładu własnego. Będą mogli też otrzymać dopłatę, jeśli w trakcie spłaty preferencyjnego kredytu urodzi im się drugie lub kolejne dziecko. Wysokość dopłaty to 20 tys. zł w przypadku drugiego dziecka w rodzinie i po 60 tys. zł za trzecie i każde kolejne dziecko.
Niskie limity cen mieszkań
Aby skorzystać z tego programu, cena kupowanego mieszkania lub domu nie może być jednak wyższa niż limit obowiązujący w danym mieście lub regionie. Problem polega jednak na tym, że zapisane w ustawie limity są tak niskie, że w wielu miastach nie da się znaleźć mieszkania w tak niskiej cenie. Ceny bowiem szybko rosną pomimo pandemii oraz podwyżek stóp procentowych.
"Najwyższe dopuszczalne ceny za metr kwadratowy wyznaczono w Warszawie: wynoszą one 8958 zł dla rynku wtórnego oraz 9705 zł dla rynku pierwotnego. To odpowiednio 28 procent i 8 procent mniej, niż wynoszą ceny transakcyjne" - wyliczyło RadioZet.pl. Limity te zostały bowiem określone oparciu o koszt budowy metra kwadratowego mieszkania na danym obszarze, nie zaś na podstawie rzeczywistych cen za mieszkania.
Zasady programu "Mieszkanie bez wkładu własnego"
Jak pisaliśmy w INNPoland, "Mieszkanie bez wkładu własnego" rządzi się kilkoma prawami. Postawą jest jednak założenie, że Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) będzie udzielał gwarancji do 20 proc. kwoty kredytu obywateli. Kwota gwarancji może wynieść maksymalnie 100 tys. złotych. Okres udzielonej gwarancji nie może zaś przekroczyć 15 lat. Program jest kierowany do osób w wieku 20 do 40 lat.
Poszczególne banki będą przystępowały do programu na podstawie umowy z BGK i oferowały kredyt hipoteczny na ścisłych zasadach określonych w ustawie. Będzie to Gwarantowany Kredyt Mieszkaniowy (GKM).
GKM udzielany ma być na minimalnie 15 lat i tylko w złotych. Obowiązywać też będzie maksymalny limit ceny metra kwadratowego powierzchni finansowanego lokalu.
Kredyt bez wkładu własnego dotyczyć może tylko pierwszego mieszkania. Są jednak wyjątki od tej zasady. Jeśli o kredyt stara się rodzina, to może ona już posiadać mieszkanie, ale zależy to od liczby posiadanych dzieci. W takim przypadku rodzina może wnioskować o kredyt gdy posiada:
jedno mieszkanie nie większe niż 50m2 i dwoje dzieci;
jedno mieszkanie nie większe niż 75m2 i troje dzieci;
jedno mieszkanie nie większe niż 90m2 i czworo dzieci;
jedno mieszkanie o dowolnym rozmiarze i pięcioro dzieci (lub więcej).
Rząd zakłada też mechanizm tak zwanej spłaty rodzinnej, czyli zapłacenia za obywateli części sumy gwarantowanego kredytu przez BGK. Będzie to miało miejsce, gdy rodzinie z kredytem urodzi się drugie, trzecie i kolejne dziecko.
Kwoty spłaty rodzinnej będą przedstawiać się w następujący sposób:
20 000 zł – w przypadku powiększenia gospodarstwa domowego o drugie dziecko,
60 000 zł – w przypadku powiększenia gospodarstwa domowego o trzecie albo kolejne dziecko.