INNPoland_avatar

Inflacja bazowa odpaliła. Tu nie można mówić o Putinie i wojnie

Paweł Orlikowski

16 września 2022, 14:03 · 3 minuty czytania
Narodowy Bank Polski opublikował dane dotyczące inflacji bazowej. Ta oficjalnie w sierpniu wyniosła 9,9 proc. To wyliczenia banku centralnego, które publikowane są dzień po danych GUS i nie uwzględniają czynników zewnętrznych, jak wojna czy kryzys energetyczny.


Inflacja bazowa odpaliła. Tu nie można mówić o Putinie i wojnie

Paweł Orlikowski
16 września 2022, 14:03 • 1 minuta czytania
Narodowy Bank Polski opublikował dane dotyczące inflacji bazowej. Ta oficjalnie w sierpniu wyniosła 9,9 proc. To wyliczenia banku centralnego, które publikowane są dzień po danych GUS i nie uwzględniają czynników zewnętrznych, jak wojna czy kryzys energetyczny.
Wzrost inflacji. NBP podał najnowsze dane za sierpień Fot. Piotr Kamionka/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Inflacja bazowa bez cen energii i żywności wzrosła w sierpniu do 9,9 proc.
  • To dane NBP, publikowane dzień po oficjalnych danych GUS
  • Inflacja konsumencka w sierpniu wyniosła 16,1 proc.

Po wyłączeniu cen energii i żywności inflacja bazowa w sierpniu wyniosła 9,9 proc. To wzrost z 9,3 proc. w poprzednim miesiącu. Co więcej, od lutego wskaźnik ten ani razu nie wyhamował – w styczniu inflacja bazowa bez żywności i energii wynosiła 6,7 proc.

Inflacja bazowa jest publikowana przez NBP o godz. 14:00, dzień po ogłoszeniu przez GUS wskaźników cen towarów i usług konsumpcyjnych.

Narodowy Bank Polski oblicza i publikuje cztery miary inflacji bazowej: 

  • inflacja po wyłączeniu cen administrowanych,
  • inflacja po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych,
  • inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii
  • 15-procentowa średnia obcięta.

Takie miary inflacji bazowej wprowadzono w marcu 2009 roku. 

Z najnowszych danych NBP wynika, że po wyłączeniu z inflacji konsumenckiej publikowanej przez GUS (16,1 proc. w sierpniu) cen administrowanych – inflacja w sierpniu wyniosła 16,7 proc., wobec 15,9 proc. w poprzednim miesiącu.

Z kolei po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych osiągnęła poziom 12,6 proc., wobec 11,7 proc. w lipcu. Za to 15-procentowa średnia obcięta wyniosła 12,3 proc., wobec 11,4 proc. miesiąc wcześniej.

Dane GUS

W czwartek 15 września tuż po godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny (GUS) przedstawił nowe dane dotyczące inflacji w Polsce. Wynika z nich, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem w roku ubiegłym wzrosły o 16,1 proc. W ujęciu miesiąc do miesiąca inflacja wyniosła 0,8 proc.

"W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 23,9 proc.), żywności (o 18,1 proc.), transportu (o 19,5 proc.), restauracji i hoteli (o 16,7 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 12,6 proc.) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 5,97 p. proc., 4,35 p. proc., 1,90 p. proc., 0,80 p. proc. i 0,78 p. proc." – poinformował GUS.

Dane pokrywają się z tzw. szybkim szacunkiem, który Główny Urząd Statystyczny opublikował dwa tygodnie temu.

Ceny rosną jak szalone

Jak pisaliśmy wcześniej w INNPoland, silny wzrost inflacji najabrdziej odczuwany jest w cenach energii i paliw, a najbardziej widoczny na sklepowych półkach.

Ceny w polskich sklepach urosły w sierpniu 2022 średnio o 23,7 proc. Absolutnym inflacyjnym rekordzistą jest cukier — za niego płacimy aktualnie prawie dwukrotnie więcej niż przed rokiem.

Z cyklicznego raportu: "Indeks cen w sklepach detalicznych", tworzonego przez UCE RESEARCH i Wyższe Szkoły Bankowe wynika, że w sierpniu każda z 12 analizowanych w ramach badania kategorii produktów odnotowała dwucyfrowy wzrost.

Najmocniej podrożały produkty tłuszczowe o 58,9 proc. Ostro w górę poszły ceny oleju (o 73,2 proc. rdr.), margaryny (58,4 proc.) czy masła (45,2 proc.). Zdaniem Marcina Luzińskiego, ekonomisty Santander Bank Polska, to skutek wojny w Ukrainie — zarówno ten kraj, jak i Rosja to ogromni producenci tłuszczów roślinnych.  Na drugim miejscu znalazły się produkty sypkie – ich cena średnio poszła w górę o 42,1 proc. Najbardziej przyczynił się do tego cukier – płacimy z niego aż 92,2 proc. więcej niż rok temu. Mocno wzrosły też ceny mąki (37,9 proc.), makaronu (36,8 proc.) i ryżu (29,9 proc.).